Makaron znów zdrożeje

Od tygodnia ceny mąki znów idą w górę. Za kilogram białego surowca w hurcie producenci płacą już 1,4 - 1,45 zł

Publikacja: 19.04.2011 15:15

Makaron znów zdrożeje

Foto: Fotorzepa, Marcin Nowak man Marcin Nowak

To oznacza, że tylko od ubiegłego tygodnia mąka podrożała średnio o 15-20 groszy, a od początku roku już o ponad 60 groszy. Nic więc dziwnego, że producenci makaronów zapowiadają kolejne podwyżki.

Wyższe ceny, niższe marże

Coraz trudniej jest im udźwignąć koszty związane z zakupem drożnych surowców i materiałów wykorzystywanych przy produkcji makaronów. Zaczynają więc przenosić je na konsumentów podnosząc po raz kolejny w tym roku ceny produktów. – Obecna sytuacja na rynkach surowcowych to coś, co nie miało nigdy miejsca w przeszłości. Jeszcze nigdy w ciągu roku zboże zdrożało o sto kilkadziesiąt procent. Ceny – nawet przy dobrych prognozach zbiorów na drugą połowę roku – po ustabilizowaniu sytuacji i tak zostaną wyższe, niż rok temu. Takie wzrosty, niestety, zaczęły się już przekładać na ceny produktów gotowych – zaznacza Dorota Liszka, rzecznik wadowickiej grupy Maspex, produkującej m.in. makaron Lubella. Podwyżki tych makaronów były widoczne już w czwartym kwartale ub.r., a to jest dopiero początek. – Wzrosty cen, które są niemile widziane przez konsumentów, dystrybutorów i sieci handlowe niestety będą faktem najbliższych dwóch kwartałów. Marże, które producenci, zachowują dla siebie, w żaden sposób nie są w stanie zamortyzować tak dużego skoku cen surowców. Każdy producent będzie dotkliwie odczuwał konieczność ich obniżenia, ale nikt nie jest w stanie prowadzić biznesu na obecnych poziomach cen, przy takim skokowym wzroście kosztów – dodaje Liszka. Nie ujawnia jednak, o ile mają podrożeć produkty z marką Lubelli.

Bardziej konkretny jest Paweł Nowakowski, prezes Makaronów Polskich. – Jeśli cena surowca nie ustabilizuje się, to należy się spodziewać wzrostu cen o 60-70 groszy na paczce makaronu – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą". Jak podał Portal Spożywczy, makarony tego producenta podrożały od października ub.r. już o ok. 25 proc.

Semolina i jajka ratują producentów

Podnoszenia cen nie uniknęli też mniejsi gracze. Po październikowych podwyżkach za paczkę makaronu spółki Czanieckie Makarony płaci się już średnio 2,40-2,80 zł. – Wtedy podnieśliśmy ceny o 8-10 proc. Teraz znowu rozważamy5-procentową podwyżkę. Taką decyzje podejmiemy, jeśli cena białej mąki przekroczy poziom 1,5 zł – zaznacza Zbigniew Dybał, prezes Czanieckich Makaronów. Zaznacza, że podwyżki są nieuniknione w przypadku producentów wytwarzających makaron z samej mąki i wody. – Jeśli, tak jak my, produkuje się w większości makaron jajeczny, to koszty produkcji rozkładają się, bo jajka osttanio staniały – twierdzi Dybał.

Przez podwyżkami broni się jeszcze Goliard. Udało mu się nie podnosić cen swoich produktów, bo zrezygnował z planowanej na początek roku kampanii. – Na razie nie chcemy podejmować tak drastycznych decyzji. Chcemy przeczekać tę sytuację na rynku surowców. Po żniwach powinna się ona uspokoić – twierdzi Grzegorz Nicpoń, dyrektora ds. marketingu i handlu Goliarda. Jego zdaniem spółka w mniejszym stopniu ucierpiała niż inni producenci makaronów, bo przy produkcji korzysta w większości z semoliny (otrzymywana z pszenicy twardej tzw. durum – przyp.red.), a nie mąki białej. – Ceny mąki durum też poszły do góry, ale tylko o 22-23 proc., podczas gdy mąka biała w tym samym czasie podrożała o 60-65 proc. – zaznacza Nicpoń. Za tonę mąki durum płaci się teraz 520-540 euro. Na początku roku było to 100 euro mniej.

Nicpoń obawia się jednak, że klienci kupujący makarony tej marki Goliard mogliby nie zaakceptować wyższej ceny. – Nasze najtańsze produkty np. makarony nitki są i tak droższe średnio o złotówkę na paczce od podobnych produktów konkurencji – mówi Nicpoń. Goliard, który dotąd nie wytwarzał makaronów dla marek własnych sieci handlowych, teraz zamierza w tam szukać dodatkowego źródła przychodów. Wkrótce podpisze umowę z jedną z sieci dyskontowych na produkcję makaronów z wyższej półki. Jest to próba utrzymania sprzedaży na dotychczasowym poziomie bez konieczności przerzucania kosztów drogich surowców na konsumentów.

Polacy jedzą coraz więcej makaronu

Według danych ACNielsen rynek makaronów w 2010 roku był wart 802 mln zł i ważył 144 tys. ton. Główny Urząd Statystyczny oszacował, że w ub.r. każdy Polak zjadł 4,8 kg makaronu. Rynek makaronów rośnie więc w tempie 4-5 proc. rocznie.

To oznacza, że tylko od ubiegłego tygodnia mąka podrożała średnio o 15-20 groszy, a od początku roku już o ponad 60 groszy. Nic więc dziwnego, że producenci makaronów zapowiadają kolejne podwyżki.

Wyższe ceny, niższe marże

Pozostało 94% artykułu
Biznes
Made in Poland z coraz większymi problemami
Biznes
Tajemniczy proces miliarderki. W partii komunistycznej trwa walka
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej