Trójka liderów – izraelski Mobilis, francuska Veolia i irlandzki PolskiBus – wydała dotychczas ponad 300 mln zł.
Do wyłożenia kolejnych kilkudziesięciu milionów złotych w najbliższym czasie przymierza się Mobilis. Spółka ubiega się o zakup od Skarbu Państwa dwóch spółek transportowych – PKS w Częstochowie i PKS w Lublińcu. – W Polsce zainwestowaliśmy już ok. 200 mln zł, z tego w zakup spółek ok. 100 mln zł. Na umocnienie swojej pozycji wydamy kolejne ok. 100 mln zł – mówi Eugeniusz Szymonik, prezes Mobilis Polska.
Grupa składa się obecnie z dziewięciu spółek samochodowych, a w najbliższych dniach dojdzie do niej kolejna – PKS z Piotrkowa Trybunalskiego. Ma 1,6 tys. autobusów i 200 mln przewiezionych pasażerów rocznie. Izraelczycy zabiegają jeszcze o zakup PKS Olsztyn. Spółkę, o którą walczyła również Veolia, Skarb Państwa sprzedał inwestorowi spoza branży. – To firma z rynku nieruchomości. Złożyliśmy już wstępną ofertę odkupienia działalności przewozowej – mówi prezes Szymonik.
Jak dodaje, ma nadzieję, że prywatyzowana będzie również warszawska spółka transportowa. Na tym na razie chciałby zakończyć akwizycje.
Francuska Veolia zainwestowała już w polski rynek ok. 100 mln zł. – Zawsze z uwagą przyglądamy się każdemu projektowi – deklaruje Tomasz Rochowicz, prezes Veolia Transport Polska. Rynek wciąż sonduje niemiecka Arriva. Przewoźnik złożył ofertę zakupu mazowieckich PKS, które ostatecznie w ubiegłym roku trafiły w ręce Mobilisu.