Mark Reuss, szef GM na Amerykę nie ukrywał podczas premier tych aut na salonie samochodowym w Detroit, że zazdrości Apple.
— Niestety młodzi ludzie bardziej zainteresowani są iPhonami i iPadami, niż naszymi modelami Cruze, czy nawet Camaro. Dlatego teraz mamy ofertę specjalnie dla nich - mówił.
Tych ludzi, które Reuss uważa za grupę docelową jest dzisiaj w USA 32 miliony. Firma zrobiła w ubiegłym roku gigantyczną pracę - przeprowadziła badania wśród 9 tysięcy osób w wieku poniżej 30 lat. 52 proc. z nich powiedziało, że raczej posiedzą na Facebooku, czy poklikają sobie na Twitterze, niż wybiorą się na przejażdżkę, ale 42 procent chętnie zainteresuje się autami, jeśli będzie dla nich oferta. To oni właśnie oceniali Tru i Code.
— Jeśli młodzi ludzie są w stanie tak związać się z autem, jak jest to w wypadku elektronicznych gadżetów, Facebooka czy Twittera, to Chevrolet dowie się co trzeba zrobić, żeby tak się stało.Sprawdzimy jaką muszą dostać ofertę, żeby motoryzacyjnie „zaskoczyli" - mówił Reuss.
Wiceprezes GM ds marketingu, John Ewanick po raz pierwszy mówił o Apple i sukcesie, którego zazdrości jeszcze latem 2011. Wspomniał wtedy, że Chevrolet się będzie uczył od kultowej firmy z Cupertino.