Być jak Apple

Nowe modele pokazane w Detroit - odświeżony Sonic i dwa modele koncepcyjne na razie nazywane Tru140 i Code 130 R - mają pomóc Chevroletowi zdobyć popularność wśród młodych Amerykanów

Publikacja: 10.01.2012 12:29

Być jak Apple

Foto: Bloomberg

Mark Reuss, szef GM na Amerykę nie ukrywał podczas premier tych aut na salonie samochodowym w Detroit, że zazdrości Apple.

— Niestety młodzi ludzie bardziej zainteresowani są iPhonami i iPadami, niż naszymi modelami Cruze, czy nawet Camaro. Dlatego teraz mamy ofertę specjalnie dla nich - mówił.

Tych ludzi, które Reuss uważa za grupę docelową jest dzisiaj w USA 32 miliony. Firma zrobiła w ubiegłym roku gigantyczną pracę - przeprowadziła badania wśród 9 tysięcy osób w wieku  poniżej 30 lat. 52 proc. z nich powiedziało, że raczej posiedzą na Facebooku, czy poklikają sobie na Twitterze, niż wybiorą się na przejażdżkę, ale 42 procent chętnie zainteresuje się autami, jeśli będzie dla nich oferta. To oni właśnie oceniali Tru i Code.

— Jeśli młodzi ludzie są w stanie tak związać się z autem, jak jest to w wypadku elektronicznych gadżetów, Facebooka czy Twittera, to Chevrolet dowie się co trzeba zrobić, żeby tak się stało.Sprawdzimy jaką muszą dostać ofertę, żeby motoryzacyjnie „zaskoczyli" - mówił Reuss.

Wiceprezes GM ds marketingu, John Ewanick po raz pierwszy mówił o Apple i sukcesie, którego zazdrości jeszcze latem 2011. Wspomniał wtedy, że Chevrolet się będzie uczył od kultowej firmy z Cupertino.

Obydwa nowe auta, ale i naszpikowany Sonic są czteroosobowe. Code 130R i Tru mają oszczędne silniki Ecotec z bezpośrednim wtryskiem paliwa i palą ok 6 litrów na 100 km. Przy tym Tru jest autem sporym, został zbudowany na płycie podłogowej Cruze i Volta a dla zwiększenia atrakcyjności jego koła pomalowano na złoto. Mają kosztować ok 20 tys. dolarów i będą napakowane wszystkimi możliwymi elektronicznymi gadżetami dostępnymi na rynku. Ich  panele wyglądają jak kopia z kabin pilotów Boeinga. Obydwa auta zostały zaprojektowane w GM Advanced Studio w Los Angeles.

Zdaniem analityków z Edmunds.com jednak to nie wygląd, ale ekonomiczność w eksploatacji będzie się najbardziej liczyła przy kupnie tych aut. A że wyglądają dobrze, to tylko bonus. Czy trafią do tych, których Chevrolet chciałby do siebie przekonać? Trudno powiedzieć, bo zapewne mimo ułatwień kredytowych dla młodych ludzi wydanie 20 tysięcy dolarów na auto, to nadal dużo. Ale przecież chodzi o to, aby auta sprzedać a z tym Chevy nie powinien mieć problemów. Chociaż jak zapewnia Mark Reuss GM nie spocznie, zanim na dobre do nich nie dotrze.

Danuta Walewska z Detroit

Mark Reuss, szef GM na Amerykę nie ukrywał podczas premier tych aut na salonie samochodowym w Detroit, że zazdrości Apple.

— Niestety młodzi ludzie bardziej zainteresowani są iPhonami i iPadami, niż naszymi modelami Cruze, czy nawet Camaro. Dlatego teraz mamy ofertę specjalnie dla nich - mówił.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Ogromna inwestycja Microsoftu w Europie. Koncern składa obietnicę
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne