Niemiecki koncern Daimler szturmuje segment aut kompaktowych. W poniedziałek Mercedes-Benz przedstawił w Genewie kolejną generację modelu Klasa A, który ma zdominować segment marek premium. – Nowa generacja kompaktów premium będzie ważnym elementem strategii naszego wzrostu. Najnowsza Klasa A jasno wyraża dynamizm marki – zapowiedział prezes Daimlera i zarazem szef Mercedesa Dieter Zetsche podczas prezentacji nowego modelu, która odbyła się tuż przed rozpoczęciem 82 Międzynarodowego Salonu Samochodowego w genewskim Palexpo. Auto, które ma być gwiazdą na stoisku Mercedesa, jest całkowicie nowe, aż po ostatni detal. - Nieczęsto zdarza się dziś w branży motoryzacyjnej, by projektanci zaczynali swoją pracę od czystej kartki – dodał Zetsche.
- Klasa A jak atak – zapowiada Mercedes. Marka ze Stuttgartu zamierza pozostawić w tyle swych największych konkurentów – BMW oraz Audi. Ma na to duże szanse: w ubiegłym roku Daimler sprzedał na całym świecie rekordowe 2,1 mln aut, o 11 proc. więcej niż w roku 2010, zarabiając na czysto 6 mld euro. Skorzystali na tym pracownicy koncernu: każdy otrzymał ponad 4 tys. euro premii, o blisko tysiąc euro więcej niż rok wcześniej.
Także na rynku polskim Mercedes ma powody do zadowolenia. Według Instytutu Samar, w całym ubiegłym roku zarejestrowano blisko 4,9 tys. nowych mercedesów. Mocno wzrosły przychody: spółka Mercedes-Benz Polska wypracowała obrót przekraczający 2,4 mld zł, o 15 proc. większy niż przed rokiem. Natomiast od stycznia liczba rejestrowanych w Polsce mercedesów wzrosła w ujęciu rok do roku o 61 proc. do 630 sztuk.
Nowa Klasa A ma dynamiczną sylwetkę: - Rzeźba nadwozia zdradza typową dla Mercedesów pewność siebie – tłumaczył Gorden Wagener, szef designu Mercedes-Benz. Auto otrzymało silniki o mocy od 109 do 211 KM. Najbardziej oszczędna wersja emituje zaledwie 99 g CO2/km, a standardowe wyposażenie obejmuje m.in. radarowy system ostrzegania przed kolizją. Samochód ma trafić do salonów we wrześniu. Jego polska cena nie została jeszcze ustalona. Można przypuszczać, że będzie zaczynała się od 90 tys. zł.