W zeszłym roku Bumech miał 97,33 mln zł przychodów i 7,04 mln zł zysku netto. Na ten rok spółka prognozuje 120,05 mln zł przychodów (wzrost rdr o 23,35 proc.) i 10,02 mln zł zysku netto (wzrost o 42,4 proc. rdr). Będzie to możliwe dzięki zwiększeniu produkcji kombajnów chodnikowych AM-50-Bumech/Z1.
Zdaniem prezesa Zygmunta Kosmały spółka ma możliwość produkowania nawet 30 sztuk takich maszyn rocznie. Właśnie startuje w przetargu na ich dostawę (w konsorcjum z ZZM z grupy Kopex) dla Południowego Koncernu Węglowego z grupy Tauron. Jak wynika z naszych informacji konkurentem tego konsorcjum jest Remag z grupy Famur. Bumech zapowiedział także NWZA na 17 kwietnia. Spółka planuje wyemitować warranty zamienne na akcje (zamiana nastąpiłaby na przełomie maja i czerwca). Jak poinformował prezes Kosmała chodzi o 4 mln warrantów, a cena sztuki ma być o ok. 15 proc. niższa od ceny akcji w momencie zamiany.
Mimo to spółka liczy na pozyskanie finansowania w wysokości ponad 40 mln zł, z czergo ok. 30 mln zł ma trafić na inwestycje. Bumech planuje bowiem wprowadzić na rynek kombajny chodnikowe cięższe niż 50 ton i wyższych mocy niż obecne AM-50. Prezes Kosmała tłumaczył, że takie jest zapotrzebowanie kopalń, które pracują coraz głębiej, potrzebują chodników o coraz większych przekrojach, a także chcą maszyn, które muszą pracować w jeszcze twardszej skale. Nie wiadomo ile będą kosztować nowe kombajny. AM-50 w wersji podstawowej kosztują średnio ok. 2,5 mln zł. Bumech zapowiedział też zwiększenie eksportu maszyn, m.in. do Rosji, z którą współpracuje od ubiegłego roku.