Reklama

Hollywoodzkie blockbustery spadają z afisza. Co zrobią kina?

Walt Disney wycofał z repertuaru największą tegoroczną premierę – „Mulan” i na kolejny rok przesunął drugą część „Avatara” i „Star Wars”. Ważą się losy premiery „Tenetu” Warner Bros. w Europie. Kina mają nadzieję na nową politykę dystrybucji filmów z Hollywood. W 2019 roku amerykańskie kino odpowiadało za prawie 70 proc. widowni w Unii Europejskiej.

Publikacja: 25.07.2020 14:42

„Mulan" ze studia Walta Disneya

Foto: materiały prasowe

Choć kina w Polsce mogły zostać otwarte 6 czerwca, to szefowie największych sieci zwlekali z rozruchem biznesu w stu procentach. Nawet teraz nie wszystkie multipleksy działają, choć 22 lipca otworzono Cinema City i kolejne Multikina. Zwłokę tłumaczono różnie, na przykład negocjacjami z właścicielami galerii handlowych. Głównym powód był jednak jeden: brak premier. Te największe, wspierane kampaniami reklamowymi, były ciągle przesuwane. Chodzi przede wszystkim o „Mulan" ze studia Walta Disneya oraz „Tenet" Warner Bros. Pictures.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Biznes
Co dalej z prezesem UKE? Zanosi się na bezkrólewie
Biznes
Antydronowa gorączka, porozumienie ws. TikToka i chińskie elektryki z UE
Biznes
Polska wstrzymuje eksport z Chin, PGZ z licencją na amunicję 155 mm
Biznes
Politechnika Warszawska sprzedaje technologie
Biznes
Mercedes-Benz chce zarejestrować markę w Rosji. Dlaczego robi to teraz?
Reklama
Reklama