Kolejny miesiąc spada produkcja polskich fabryk samochodów. W październiku z taśm produkcyjnych zjechały 51 284 auta osobowe i dostawcze, tj. o prawie 1,3 tys. sztuk mniej niż we wrześniu. Według Instytutu Samar w porównaniu z ubiegłym rokiem październikowa produkcja okazała się mniejsza o przeszło 22 proc. W podobnym stopniu zmalała produkcja od początku roku. Była mniejsza od ubiegłorocznej o ponad 157 tys. samochodów.
Od stycznia wyniki pogorszyli wszyscy trzej producenci. Najbardziej spadła produkcja Opla w Gliwicach: o 28,8 proc. Liczba samochodów opuszczających zakłady Fiata w Tychach skurczyła się o 24,6 proc., natomiast Volkswagena w Poznaniu o 5,8 proc. Liderem wśród modeli osobowych pozostaje Fiat 500 – wyprodukowano 128,2 tys. sztuk, natomiast największy, prawie 55-proc. spadek notuje Opel Astra.
Zaledwie nieco ponad 1 proc. produkowanych w Polsce aut trafiło w tym roku na rynek lokalny – 5,8 tys. sztuk. Ponad 472 tys. zostało wyeksportowanych, ale eksport zmalał wobec poprzedniego roku o 22,5 proc.
Zakłady starają się wyhamowywać produkcję. Z początkiem grudnia czas pracy zamierza skrócić gliwicki Opel. Zakład przejdzie z systemu trzyzmianowego na dwuzmianowy.
– To najbardziej efektywna forma produkcji, jaka czeka nas w przyszłym roku – tłumaczył Andrzej Korpak, szef gliwickiego zakładu.