W 2012 r. grupa AmRestu wypracowała 2,35 mld zł przychodów ze sprzedaży, wobec 1,92 mld zł w 2011 r. Zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wzrósł do 90,9 mln zł z wcześniejszych 54,7 mln zł. Z kolei zysk operacyjny urósł do 175,7 mln zł z 90,8 mln zł. Również sam IV kwartał nie był dla AmRestu zły. Co o nim sądzą analitycy?

- Wyniki są neutralne, odliczajac one-offy. Mocne wzrosty wynikają głównie z otwarć, bo słaba sytuacja makro przyczynia sie do negatywnych „like for lików" w CEE i Europie Zachodniej – komentuje Marek Czachor, analityk Erste Securities. Dodaje, że 2013 będzie rokiem dalszego silnego wzrostu poprzez otwarcia, wiec powinien być udany. Zwraca też jednak uwagę, że wyniki obciąża duży CAPEX.

Tymczasem AmRest przyszłość widzi w jasnych barwach. Podtrzymuje deklaracje dotyczące otworzenia ponad 100 nowych restauracji w 2013 r. oraz nakładów CAPEX przekraczających 400 mln zł. Zarząd spółki z optymizmem patrzy w przyszłość z uwagi na pojawiające się sygnały poprawy sytuacji makroekonomicznej. „Dodatkowo, obserwując inflację i stopy procentowe w okolicach historycznych minimów spodziewane jest osłabienie presji kosztowej w najbliższych miesiącach" – czytamy w komentarzu zarządu.

Rynek pozytywnie odebrał wyniki AmRestu. Kurs teraz rośnie  o 2 proc. do 91,8 zł. KMK