Reklama

Większość Nokii przejdzie w ręce Microsoftu

Akcje Nokii zyskiwały we wtorek, na giełdzie w Helsinkach nawet 49 proc., papiery Microsoftu drożały zaś we Frankfurcie o około 2 proc.

Publikacja: 03.09.2013 08:18

Większość Nokii przejdzie w ręce Microsoftu

Foto: Bloomberg

W ten sposób inwestorzy reagowali na komunikat mówiący, że  Microsoft kupi za 5,44 mld euro (7,2 mld USD) dział Nokii odpowiedzialny za telefony komórkowe. Nokia udzieli też licencji Microsoftowi na swoje patenty. Transakcja wymaga jeszcze akceptacji akcjonariuszy oraz regulatorów i ma zostać  sfinalizowana w 2014 r.

Owoce związku

- To śmiały krok w przyszłość. Zwycięska sytuacja dla pracowników, akcjonariuszy i konsumentów obu spółek. Połączenie obydwu wspaniałych zespołów będzie oznaczało wzrost zysków i udziału Microsoftu na rynku telefonów komórkowych oraz wzmocnienie  szans Microsoftu i naszych partnerów w całym spektrum produktów i usług - zachwalał umowę Steve Ballmer, prezes Microsoftu.

Obie firmy w ostatnich latach przegrywały z Apple i Samsungiem konkurencję na rynku urządzeń mobilnych. O ile udział Nokii w rynku telefonów komórkowych wynosił w 2007 r. 40 proc., to w 2013 r. już   tylko 15 proc. a na rynku smartfonów zaledwie 3 proc.    Spadkowi pozycji fińskiego koncernu nie zdołała odwrócić  jego realizowana od 2011 r. współpraca z Microsoftem.

Smartfonach Nokii serii Lumia instalowano opracowany przez Microsoft system operacyjny Windows Phone, ale okazał się on dalece mniej popularny wśród użytkowników,niż konkurencyjne systemy Android czy iOS. Próby zdobycia przez Microsoft znaczącej pozycji na rynku urządzeń mobilnych kończyły się zaś fiaskiem.

Nokia przez ostatnie dwa lata mocno zbliżyła się do Microsoftu, co było wynikiem strategii jej kanadyjskiego prezesa Stephena Elopa, który był wcześniej menedżerem Microsoftu. Po sfinalizowaniu transakcji wróci on do swojego dawnego koncernu i zostanie szefem działu urządzeń mobilnych w Microsofcie. Wielu ludzi spodziewa się, że może ona zastąpić w fotelu prezesa odchodzącego w przyszłym roku na emeryturę Ballmera.

Reklama
Reklama

Koniec epoki

Większość analityków ocenia, że sprzedaż dużej części Nokii Microsoftowi jest dobra dla akcjonariuszy Nokii, ale  korzyści dla Microsoftu mogą być ograniczone. - To trochę za mało i za późno. Wątpię w to, czy przejęcie części mającej problemy spółki jaką jest Nokia ożywi Microsoft - ocenia Trip Chowdhry, analityk z  Global Equities Research.

Transakcja budzi niepokój w Finlandii, dotyczący głównie tego czy Microsoft nie będzie zwalniał pracowników. - Jako Fin nie mogę lubić tej umowy. Ona kończy rozdział w historii Nokii, ale z drugiej strony mogła to być ostatnia okazja na sprzedaż  - uważa Juha Varis, zarządzający z Danske Banku.

W ten sposób inwestorzy reagowali na komunikat mówiący, że  Microsoft kupi za 5,44 mld euro (7,2 mld USD) dział Nokii odpowiedzialny za telefony komórkowe. Nokia udzieli też licencji Microsoftowi na swoje patenty. Transakcja wymaga jeszcze akceptacji akcjonariuszy oraz regulatorów i ma zostać  sfinalizowana w 2014 r.

Owoce związku

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Biznes
Ciepło, taniej i bez tłoku. Wakacje poza sezonem bardziej popularne
Biznes
Weto prezydenta, miliardy z banków do budżetu i odbicie konsumpcji
Biznes
Minister cyfryzacji: Prezydent Polski wyłącza Ukrainie satelitarny internet
Biznes
Nierealne żądania Kremla, podatkowa batalia i kłopoty niemieckiej gospodarki
Biznes
Fundusz z grupy BGK inwestuje w spółkę produkującą satelity
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama