Nie zmieniły się ceny gruszek, marchwi, krajowych pomidorów i cytryn; mniej natomiast zapłacimy za pomarańcze.
Pogoda sprzyja i handel może odbywać się bezpośrednio z samochodów. Z każdym tygodniem rosną dostawy importowanych owoców i warzyw, dopełniając krajową ofertę.
Coraz większe są dostawy cytrusów. Hiszpańskie pomarańcze w ofercie hurtowej kosztują 4 zł za kilogram. Tańsze są pomarańcze z Afryki. Mandarynki sprowadzane z Hiszpanii i Grecji można kupić po 3-6 zł za kilogram. Najdroższe są mandarynki odmiany klementynka. Dużo jest grapefruitów, w cenach 8-9 zł za kg, w zależności od odmiany. Te owoce pochodzą z RPA, Hiszpanii i Florydy.
Na rynku sporo jest krajowych jabłek i gruszek; te ostatnie kosztują od 2,75 do 3,50 za kilogram, czyli tyle samo, co rok temu. Jabłka są droższe niż w ubiegłym roku. Za Ligole trzeba zapłacić w hurcie 1,23-1,66 zł za kilogram, czyli o 1/4 więcej niż w listopadzie ub.r. Odmiana Golden Delicius, która kosztuje 1,33-2,00 zł za kilogram, jest o 40 proc. droższa niż w ubiegłym roku.
Droższa jest również cebula (1,00-1,33 zł/kg, czyli dwa razy więcej niż w 2012 roku) i kapusta biała (ceny wyższe o 80 proc.; w hurcie po 0,5-0,8 zł za kg). Nadal drogie są ziemniaki - hurtownicy płacą za nie od 1,00 zł do 1,33 zł za kg, czyli prawie trzy razy tyle co przed rokiem.