Przyszłoroczne inwestycje modernizacyjne w armii będą kosztować 8 mld zł.

Nowe okręty, ciężarówki, kolejne transportery rosomak zamówiły w tym roku siły zbrojne. W przyszłym kontraktowane będą m. in. śmigłowce i samoloty szkoleniowe a wydatki na modernizację armii powinny przekroczyć 8 mld zł.

Publikacja: 30.12.2013 14:44

Kołowy Transporter Opancerzony Rosomak produkowany jest w Polsce od 2003 r. na licencji fińskiej.

Kołowy Transporter Opancerzony Rosomak produkowany jest w Polsce od 2003 r. na licencji fińskiej.

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski Bartosz Jankowski

Przyszłoroczny budżet modernizacyjny MON  to element przyjętego w tym roku planu przezbrojenia wojska- zakłada on  inwestycyjne przyspieszenie - nakłady na unowocześnienie  sił zbrojnych miałyby sięgać 139 mld zł w ciągu najbliższej dekady.

Specjaliści globalnej  korporacji doradczej Frost&Sullivan ostrzegają jednak, że  to plany na wyrost, a wyliczenia  analityków F&S wskazują, że realny poziom wydatków modernizacyjnych do 2022 r,  może sięgać najwyżej 91,5  mld zł. Już w tym roku spowolnienie gospodarcze wymusiło  na MON dwumiliardowe cięcia w planowanych na ponad 7 mld zł inwestycjach. Tylko w zeszłym roku  resort obrony nie potrafił wydać 1,4 mld złotych – w większości z puli przeznaczonej na zakupy – m. in.  wskutek odwoływania dużych  modernizacyjnych programów, ograniczeń w wypłatach zaliczek, ale też nieskutecznego kontraktowania  a potem egzekwowania mniejszych umów zawieranych  w nieracjonalnym z biznesowego punktu widzenia , rocznym cyklu.

Szansa dla zbrojeniówki

- Nawet w obliczu budżetowych zagrożeń, inwestycyjne plany najbliższej dekady robią wrażenie i  są zapewne ostatnią taką szansą dla sektora obronnego w tym półwieczu  - ocenia dr Dominik Kimla analityk Frost&Sullivan. Można ją łatwo zaprzepaścić – ostrzega.

- Naszym zdaniem nazbyt optymistycznie w rządzie założono, iż  spowolnienie  gospodarcze nie obniży wzrostu poziomu PKB –mówi dr Kimla . A to fundament od którego naliczane są coroczne nakłady na obronność: ustawowy wskaźnik 1,95  proc PKB z roku poprzedniego – pozostaje o lat budżetową kotwicą stabilizującą wojskowe wydatki.

Na wyrost też MON zaplanowało  szybki przyrost  nakładów majątkowych. W zeszłym roku  sięgał on 22 procent budżetu resortu obrony.  – Pod koniec  dekady , nawet przy  najkorzystniejszych zasadach kształtowania proporcji wydatków budżetowych,  na inwestycje  i zakupy modernizacyjne uda się przeznaczyć maksymalnie 25 proc. pieniędzy z resortowej kasy –prognozuje Frost&Sullivan. W 2014 r. budżet MON  wyniesie 32 mld zł.

Okręty i rosomaki

W tym roku na czele listy najważniejszych inwestycyjnych przedsięwzięć umieścić można  zawarte z polskim konsorcjum stoczniowym kontrakty na  budowę niszczycieli min Kormoran II i okrętu  patrolowego Ślązak. To długofalowy wydatek rzędu 1,5 mld zł. W siemianowickich Wojskowych Zakładach Mechanicznych zakontraktowano 307 kolejnych transporterów Rosomak.

Ministerstwo obrony zamówiło też w należących do Huty Stalowa Wola dolnośląskich w zakładach  Jelcza-Komponenty 910 terenowych ciężarówek za 674 mln zł. To największe wojskowe zamówienie w polskiej firmie motoryzacyjnej od lat.

Podpisana w końcu  roku umowa z MON przesądza, że nowe dwuosiowe ciężarówki z napędem na wszystkie koła będą wyposażone w silniki nowej generacji niemieckiego koncernu MTU.

Przy tej okazji  MON i przemysł negocjują z MTU zakup licencji na całą rodzinę silników – technologie ma wdrażać w Polsce  centrum produkcji wojskowych napędów kierowane przez Wojskowe Zakładach Motoryzacyjne w Poznaniu. Program  wspiera Agencja Rozwoju Przemysłu. Ogromny jelczański kontrakt dla armii to zapowiedź kolejnych  inwestycji w przemyśle samochodowym, bo wojsko szykuje się do wielkiej wymiany ciężarówek. W grę wchodzi kilka tysięcy pojazdów za prawie 3 mld złotych.

Leopardy i śmigłowce

Po sfinalizowaniu na początku grudnia  zakupu za 183 mln zł 119 używanych  czołgów leopard 2A5 i 2A4 z zapasów Buneswehry, MON potwierdziło, że wartą co najmniej miliard złotych modernizacją 128 Leo używanych już przez wojska pancerne zajmie się polskie konsorcjum przemysłowe. Zamówienie dla Zakładów  Mechanicznych Bumar Łabędy  i poznańskich Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych da pracę załogom firm na kolejne 5 lat, pozwoli też negocjować przejęcie technologii  niezbędnych rodzimemu przemysłowi pancernemu z producentami Leo Krauss Maffei Wegmann i Rheinmetall Defence.

Przyszłoroczne  plany  inwestycyjne resortu obrony  będą warte 8,17 mld zł, w tym na realizację 14 modernizacyjnych programów modernizacyjnych przewidziano 3,5 mld zł. najprawdopodobniej wiosną zostanie rozstrzygnięty przetarg na zakut 70 wielozadaniowych śmigłowców. O kontrakt wartości ok. 8 mld zł biją się  trzy helikopterowe potęgi: włosko brytyjska AgustaWestland, francusko- niemiecki Eurocopter i amerykański Sikorsky Aircraft.

Samoloty i elektronika

W pierwszych miesiącach 2014 r. MON wskaże  dostawcę wartych ok. 1,2 mld zł 8 pierwszych samolotów szkolenia zaawansowanego. Jest niemal pewne, że zamówienie trafi do włoskiego koncernu Alenia Aermacchi, produkującego lekkie odrzutowce AJT  M 346 Master.

W 2014 roku kontynuowane będą inwestycje w Marynarce Wojennej , na modernizację floty a także wyposażenie kolejnych rakietowych systemów obrony wybrzeża w norweskie (produkcji Kongsberga) przeciwokrętowe rakiety NSM  MON przeznaczy ok. 850 mln zł.

W przyszłorocznych planach, priorytetowy charakter będą miały inwestycje  informatyczne: elektroniczne systemy dowodzenia i wsparcia operacji wojskowych mają pochłonąć ponad 400 mln zł.

Przyszłoroczny budżet modernizacyjny MON  to element przyjętego w tym roku planu przezbrojenia wojska- zakłada on  inwestycyjne przyspieszenie - nakłady na unowocześnienie  sił zbrojnych miałyby sięgać 139 mld zł w ciągu najbliższej dekady.

Specjaliści globalnej  korporacji doradczej Frost&Sullivan ostrzegają jednak, że  to plany na wyrost, a wyliczenia  analityków F&S wskazują, że realny poziom wydatków modernizacyjnych do 2022 r,  może sięgać najwyżej 91,5  mld zł. Już w tym roku spowolnienie gospodarcze wymusiło  na MON dwumiliardowe cięcia w planowanych na ponad 7 mld zł inwestycjach. Tylko w zeszłym roku  resort obrony nie potrafił wydać 1,4 mld złotych – w większości z puli przeznaczonej na zakupy – m. in.  wskutek odwoływania dużych  modernizacyjnych programów, ograniczeń w wypłatach zaliczek, ale też nieskutecznego kontraktowania  a potem egzekwowania mniejszych umów zawieranych  w nieracjonalnym z biznesowego punktu widzenia , rocznym cyklu.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Biznes
Hakerzy zaatakowali Polską Agencję Kosmiczną. Kto stoi za atakiem?
Biznes
Drewno: kolejna grupa towarowa zagrożona cłem Trumpa
Biznes
Elon Musk podejrzany o unikanie podatków we Włoszech
Biznes
Jakub Wiech: Europa potrzebuje dużego atomu, za wcześnie na wodór
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Biznes
Dzwoni Kreml do koncernu z USA: Nie chcielibyście do nas wrócić?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”