Kałasznikowy z demobilu podbijają Amerykę

Kilkadziesiąt tysięcy automatów i pistoletów wycofanych z armii i służb MSW podreperuje tegoroczne wyniki zagranicznej sprzedaży.

Publikacja: 28.10.2014 01:59

Kałasznikowy z demobilu podbijają Amerykę

Foto: Fotorzepa, Sadowski Michał

Agencja Mienia Wojskowego planuje utargować w tym roku nawet 60 mln zł w gotówce. Pod młotek pójdzie sześć czołgów T–72 i cztery bojowe wozy piechoty. Ale dopiero wyprzedaż 56 tys. sztuk broni strzeleckiej z wojskowych i policyjnych magazynów przypieczętuje eksportowe żniwa.

AMW wystawiła na sprzedaż m.in. 25 tys. różnego typu karabinków automatycznych z rodziny Kałasznikowa, 2,5 tys. nowszych automatów Tantal i 16 tys. pistoletów TT i P-64.

Od lat największym odbiorcą strzeleckiego demobilu są Amerykanie: kałasznikowy po pozbawieniu cech broni automatycznej i wymianie magazynków na dziesięcionabojowe idą na ogromnym rynku w USA jak świeże bułeczki. Tak było przynajmniej w ostatnich latach. Teraz polskiemu szybkostrzelnemu eksportowi do USA zaczęli zagrażać Chińczycy z ich tanimi, licencyjnymi AK-47.

Andrzej Pilucik, dyrektor obrotu mieniem koncesjonowanym w AMW, który ofensywę Chin obserwował podczas ostatnich największych na świecie targów strzeleckich Shot Show w Las Vegas, przekonuje, że fascynacja chińską produkcją szybko minie, bo stara broń z radomskiego Łucznika i tak obroni się jakością.

Już w zeszłym roku wyprzedaż za granicą uzbrojenia wycofywanego ze służby przyniosła AMW 57 mln zł, a przy okazji uratowała przed zupełnym krachem eksport broni. Zarobiliśmy co prawda w 2013 r. 1,4 mld zł, ale z tego 1,12 mld zł przyniosła sprzedaż statków powietrznych (śmigłowców i samolotów) i lotniczych komponentów – od części mechanicznych po silniki i osprzęt z zakładów należących do zagranicznych gigantów awiacji: Sikorsky Aircraft/PZL Mielec, AgustaWestland/WSK PZL Świdnik, Goodrich Krosno czy Pratt & Whitney Kalisz.

Prawdziwym hitem koncesjonowanej sprzedaży okazały się wyrzutnie rakiet BM 21 Grad – nabywców błyskawicznie znalazło 36 zestawów. Nie było też żadnych problemów ze znalezieniem klientów na 40 samobieżnych armatohaubic 2S1 Goździk. Dobrze sprzedawała się też broń strzelecka. Pod młotek poszło 40 tys. automatów PPS wz. 43, 32 tys. kałasznikowów, 10 tys. pistoletów.

Dyrektor Pilucik liczy, że ten rok, mimo iż agencja nie ma w ofercie samolotów czy okrętów, może być pod względem utargu rekordowy. Już sprzedano 57 pojazdów opancerzonych, przede wszystkim starych transporterów gąsienicowych MTLB, rozpoznawczych wozów BRDM i pływających amfibii PTS. Do tego 106 sztuk broni artyleryjskiej kalibru 23–152 mm i 1,7 mln sztuk amunicji.

Agencja Mienia Wojskowego planuje utargować w tym roku nawet 60 mln zł w gotówce. Pod młotek pójdzie sześć czołgów T–72 i cztery bojowe wozy piechoty. Ale dopiero wyprzedaż 56 tys. sztuk broni strzeleckiej z wojskowych i policyjnych magazynów przypieczętuje eksportowe żniwa.

AMW wystawiła na sprzedaż m.in. 25 tys. różnego typu karabinków automatycznych z rodziny Kałasznikowa, 2,5 tys. nowszych automatów Tantal i 16 tys. pistoletów TT i P-64.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Biznes
Zatopiony superjacht „brytyjskiego Billa Gates'a" podniesiony z dna
Biznes
Kto inwestuje w Rosji? Nikt. Prezes Sbierbanku alarmuje
Biznes
Chińskie firmy medyczne wykluczone z dużych unijnych przetargów
Biznes
Trump ostrożny ws. Iranu. Europejska produkcja zbrojeniowa, Rosja na krawędzi kryzysu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Europa musi produkować pięć razy więcej broni, by stawić czoło Rosji