250 mln dolarów na inwestycje w bazie tarczy przeciwrakietowej USA pod Słupskiem

Ruszyły przygotowania do przetargów na inwestycje budowlane w przyszłej amerykańskiej bazie przeciwrakietowej w Redzikowie pod Lęborkiem. Wojskowe instalacje, które do 2018 roku sfinansuje rząd USA, są warte nawet 250 mln dol.

Publikacja: 11.02.2015 12:17

250 mln dolarów na inwestycje w bazie tarczy przeciwrakietowej USA pod Słupskiem

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

A to nie wszystkie zaplanowane w Polsce inwestycje militarne rządu USA. Ambasador USA Stephen Mull , który w Warszawie uczestniczył w środę w polsko-amrykańskich dniach przemysłu – konferencji dla przedsiębiorców zainteresowanych udziałem w inwestycjach US Army w kraju, ujawnił, że trwają międzyrządowe uzgodnienia dotyczące szczegółów rozbudowy wojskowych instalacji na poligonach i w bazach przygotowywanych do przyjęcia sojuszniczego wzmocnienia w czasie kryzysu. - Pracujemy też nad rozwijaniem możliwości prowadzenia wojskowego rozpoznania na Bałtyku – mówi „Rz" Stephen Mull.

Cień ukraińskiego kryzysu

Ani ambasador USA, ani też otwierający środową konferencję wiceminister gospodarki Arkadiusz Bąk nie ujawniali dokładniejszych informacji o wartości przedsięwzięć obronnych USA w Polsce. Mull przypomniał jedynie, iż część z nich, - tych nie dotyczących redzikowskiej tarczy, mieści się w pakiecie inwestycyjnym wzmacniającym NATO i armie atlantyckiej koalicji, na które prezydent Barack Obama w zeszłym roku zadeklarował 1 mld dolarów.

- Przypominam, że pierwsze uzgodnienia w sprawie budowy antyrakietowej tarczy pod Słupskiem zapadały w 2007 roku, potem jej koncepcja przeszła ewolucję. Nie trzeba dodawać iż obecnie, w obliczu wydarzeń na Wschodzie budowa tej instalacji nabiera szczególnej wymowy – stwierdził wiceminister Bąk, absolwent WAT, oficer rezerwy, a podczas służby wojskowej – specjalista w dziedzinie obrony przeciwlotniczej.

Główny wykonawca z USA

Według ustaleń „Rz", amerykańskie inwestycje związane z redzikowską bazą zostały podzielone na dwa przedsięwzięcia. Jedno ściśle tajne (US Secret) – warte co najmniej 150 mln dol, obejmujące budowę krytycznych instalacji – wyrzutni rakiet, centrów dowodzenia i łączności. Ze względu na klauzule tajności, głównym wykonawcą bojowej infrastruktury będzie firma amerykańska a polskim przedsiębiorcom i spółkom , spełniającym odpowiednie warunki, przypadnie najwyżej rola podwykonawców. Przetarg na te część instalacji mógłby wystartować już w czerwcu tego roku. Firma która zechce sięgnąć po zamówienie, musi udokumentować uczestnictwo w podobnych inwestycjach w USA.

W lipcu ruszy natomiast druga procedura - wyboru wykonawcy części bazy o charakterze logistycznym i socjalnym, obejmującej obiekty służące personelowi i administracji. Wartość przedsięwzięć szacowana jest na 25 – 100 mln dol. Ta część infrastruktury nie podlega restrykcyjnym klauzulom tajności więc o kontrakty mogą się obiegać bez przeszkód polscy wykonawcy a potem oferenci usług związanych z codzienną obsługą załogi i sprzętu.

Przedsiębiorcy dopuszczeni do tajemnic

- Zainteresowanie amerykańskimi, militarnymi budowami w kraju jest ogromne, do konkursu o zamówienia, także na późniejsze usługi dla baz US Army, przygotowuje się blisko 200 firm, w tym międzynarodowe korporacje, które śledzą na bieżąco rynek inwestycyjnych zamówień NATO – mówi Hubert Królikowski szef departamentu umów offsetowych w resorcie gospodarki. Dyr. Królikowski przypomina, że spółki zaangażowanie w ważne, sojusznicze inwestycje obronne, muszą dobrze się przygotować i spełnić specyficzne wymagania. – Powinny uzyskać m.in. rządowe poświadczenie bezpieczeństwa przemysłowego czy posiadać certyfikat dopuszczający do wojskowych tajemnic.

Przedsiębiorcy, którzy chcą się ubiegać o amerykańskie rządowe kontrakty, muszą przejść specjalną ścieżkę uzyskiwania pozwoleń i rejestracji otwierającą drogę na listy potencjalnych wykonawców, podwykonawców i dostawców usług dla US Army.

Waszyngtońskie procedury

W środę i czwartek w stolicy, zawiłości urzędowych procedur i warunków organizowania przetargów oraz prowadzenia amerykańskich inwestycji, w siedzibie Ministerstwa Gospodarki w wyjaśniają przyszłym polskim kontrahentom przedstawiciele Korpusu Inżynieryjnego Wojsk Lądowych Stanów Zjednoczonych Dystrykt Europa, Agencji Obrony Przeciwrakietowej (MDA), Dowództwa Sił Stanów Zjednoczonych w Europie i Marynarki Wojenna USA.

- Z formalnymi wymogami i rejestracją można się uporać już w 30 dni, potem droga do przetargów stoi otworem. Prawo USA zapewnia, że zdecydowana większość rządowych zamówień o wartości przekraczającej 25 tys. dolarów jest jawna a beneficjenci wyłaniani w konkursach, czyli w warunkach pełnej konkurencyjności – krzepili w Warszawie Amerykanie.

Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni