Tylko z tego powodu polska gospodarka traci ponad 1,3 mld złotych rocznie – twierdzą autorzy raportu „Nowy model opłat jakościowych sposobem na niezawodne dostawy energii elektrycznej", zaprezentowanego przez Fundację im. Lesława A. Pagi podczas debaty 24 lutego br. na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Aby zmniejszyć liczbę i czas trwania przerw w dostawach prądu konieczne jest wprowadzenie bardziej efektywnego modelu opłat dystrybucyjnych. Dzięki niemu przedsiębiorstwa odpowiedzialne za utrzymywanie sieci, czyli operatorzy sieci dystrybucyjnych (OSD), aktywniej inwestowałyby w rozwój i modernizacje sieci, która przez całe dekady nie była modernizowana i rozwijana.
- Niezbędne są zatem inwestycje, które poprawią jakości dystrybucji energii elektrycznej i będą jednocześnie szansą na rozwój nowych technologii. Istotną rolę może odegrać tu prezes Urzędu Regulacji Energetyki, jeśli zaproponuje nowy model wynagradzania OSD, nad przychodami których sprawuje kontrolę – stwierdziła podczas debaty Joanna Rycerz z Fundacji im. Lesława A. Pagi, współautorka raportu.
Jak czytamy w raporcie, nawet najlepiej zaplanowany model zachęt, by być bodźcem dla OSD do inwestowania w sieci dystrybucyjne, powinien być uzupełniony efektywnym modelem kar dla dystrybutorów i bonifikat dla klientów za przerwy w dostawach energii.
W proponowanym przez ekspertów fundacji modelu regulator wyznaczałby cele wskaźnikowe do osiągnięcia przez poszczególne OSD w kilkuletniej perspektywie. A w przypadku nieosiągnięcia tych wskaźników, nakładane byłyby kary. Kwoty uzyskane z tych kar nie trafiałaby jednak do innych OSD, lecz zostałaby przeznaczona na badania i rozwój nowych technologii związanych z dystrybucją energii w tym OSD, na którego nałożone byłyby kary. Zdaniem Macieja Tomeckiego z Fundacji im. Pagi pozwoliłoby to uniknąć sytuacji, w której inwestycje w sieci polegałyby tylko na prostym transferze technologii z bardziej zaawansowanych systemów.