Wszyscy opuszczają Nord Stream 2

„Akademik Czerski" - układacz rur, który jako jedyny mógł jeszcze dokończyć budowę gazociągu Nord Stream 2, wraca do Kaliningradu.

Aktualizacja: 27.11.2020 19:44 Publikacja: 27.11.2020 19:40

Wszyscy opuszczają Nord Stream 2

Foto: Bloomberg

„Akademik Czerski” po miesiącu pobytu w niemieckim porcie Mukran na wyspie Rugia- bazie logistycznej „Nord Stream 2” - płynie do Kaliningradu, wynika z danych portalu śledzenia ruchu statków Marine Traffic.

Czytaj także: Kolejna firma porzuca Nord Stream 2. To potężny cios

W październiku jednostka przez kilka tygodni cumowała w pobliżu Kaliningradu, naprzeciw Mierzei Kurońskiej, gdzie pracował rosyjski statek dostawczy Finval. Pod koniec października „Akademik Czerski" skierował się na Rugię, a wraz z nim kilka innych rosyjskich statków towarzyszących, które miały uczestniczyć w dokończeniu ostatnich 160 km gazociągu - „Artemis Offshore”, „Ostap Szeremet”, „Finval” i „Umka”.

Na początku listopada „Artemis Offshore" i „Ostap Szeremet" wróciły do ??Rosji, a w czwartek wieczorem „Akademik Czerski" również wziął kurs na Kaliningrad. Według danych Marine Traffic statek przypłynie tam w sobotę - 28 listopada.

Nord Stream 2 przewiduje budowę dwóch gazociągów o łącznej przepustowości 55 mld m sześc. Od 19 grudnia inwestycja objęta jest amerykańskimi sankcjami. Kilka razy były już one rozszerzane i obecnie obejmują nie tylko statki do układania rur, ale też ubezpieczycieli, dostawców sprzętu i wykonujących modernizację pod kątem dostosowania do projektu. W tym tygodniu z udziału w Nord Stream 2 wycofała się norweska firma Det Norske Veritas — Germanischer Lloyd.

??Jej praca polegała na przeglądzie dokumentacji i weryfikacji prac budowlanych pod kątem zgodności z normami. Działania te obejmowały monitorowanie testowania i przygotowania sprzętu używanego na statkach podczas układania gazociągu. Firma miała również wystawić certyfikat zgodności po pomyślnym zakończeniu budowy.

Po wycofaniu się głównego wykonawcy - szwajcarskiego Allseas - możliwą opcją ukończenia Nord Stream 2 jest wykorzystanie „Akademika Czerskiego". To jedyny statek w Rosji, który posiada nowoczesny system dynamicznego pozycjonowania, umożliwiający precyzyjne układanie rur na dnie mórz, bez konieczności użycia kotwic niszczących morski ekosystem. Od 2015 r. statek należał do Gazpromu a dokładniej do spółki Gazprom Flot, poprzez kontrolowany przez gazowy koncern fundusz STIF z Samary. W lipcu jednostka znikła z wykazu majątku Gazpromu.

Drugim kandydatem była prywatna barka kotwiczna „Fortuna", która obecnie znajduje się w Wismar w Niemczech. Jednak firma MRTS - największy rosyjski specjalista w pracach podmorskich i dzierżawca barki, wcześniej zdecydował, że nie bierze i nie zamierza brać udziału w układaniu gazociągu.

„Akademik Czerski” po miesiącu pobytu w niemieckim porcie Mukran na wyspie Rugia- bazie logistycznej „Nord Stream 2” - płynie do Kaliningradu, wynika z danych portalu śledzenia ruchu statków Marine Traffic.

Czytaj także: Kolejna firma porzuca Nord Stream 2. To potężny cios

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił