W sobotę 23 stycznia PKP InterCity uruchomi kursy na trasie pomiędzy Warszawą i Wrocławiem (IC „Słowacki" i IC „Orzeszkowa"), natomiast od soboty 30 stycznia - pomiędzy Lublinem a Warszawą i Wrocławiem (IC „Czartoryski" i IC „Konopnicka"). W rezultacie w końcu stycznia kursować będzie 9 tego typu pociągów. Obecnie InterCity ma w rozkładzie 5 Dartów obsługujących 16 połączeń na trasach Warszawa - Białystok, Warszawa - Lublin, Bielsko Biała – Białystok, Warszawa - Katowice, Lublin - Katowice czy Warszawa - Wisła.

Bydgoska Pesa dostarczyła przewodnikowi już wszystkie zamówione przez niego pociągi, ale zanim zaczną kursować z pasażerami muszą przejść testy. Dopiero po ich zaliczeniu Pesa będzie sukcesywnie otrzymywać za przetestowane pociągi pieniądze.

Dostawy Dartów realizowane są według grudniowego porozumienia Intercity z Pesą. Mimo opóźnienia w realizacji kontraktu uratowało ono unijną dotacje na zakup taboru w wysokości 545 milionów złotych.

Darty to nie jedyne nowe pociągi, jakie wprowadza do rozkładu Intercity. W połowie grudnia konkurencyjne konsorcjum Stadler-Newag dostarczyło przewoźnikowi 20 nowoczesnych pociągów typu Flirt. Te ostatnie to trzecia generacja jeżdżących po Europie elektrycznych zespołów trakcyjnych w wersji dalekobieżnej. Do dyspozycji pasażerów zaoferują 360 miejsc siedzących, w tym 60 w pierwszej klasie. Pociągi są wyposażone w ergonomiczne fotele, nowoczesne toalety oraz klimatyzację. Tradycyjne tablice informacyjne zostały zastąpione przez elektroniczne wyświetlacze, na których prezentowane są komunikaty o przebiegu trasy. Dostępny jest również nowoczesny system informacji pasażerskiej oraz WiFi. Pociągi są przystosowane do prędkości 160 kilometrów na godzinę. Od połowy grudnia Flirty przewiozły już blisko ćwierć miliona pasażerów.

Komfortowo wyposażone sa także Darty. Składy zdolne są do jazdy z prędkością 200 kilometrów na godzinę. Mają klimatyzację, bezprzewodowy internet, monitoring.