Współzałożyciel Microsoftu Bill Gates uważa, że cyfrowi asystenci oparci o sztuczną inteligencję całkowicie zmienią pewne zachowania użytkowników – w zakresie wyszukiwarek czy sklepów internetowych, ale także w kwestii produktywności.
- Nigdy już nie zajrzycie na stronę wyszukiwarki. Nigdy nie zajrzycie na stronę Amazona – mówił, cytowany przez agencję Reuters Gates w czasie AI Forward 2023.
Czytaj więcej
Na liście ponad 180 rynków, na których ma ruszyć Bard, konwersacyjna sztuczna inteligencja, będąca odpowiedzią na ChatGPT, nie ma jednak ani Polski, ani innych krajów Unii Europejskiej. To duże zaskoczenie, że Google pomija ten region świata.
Bill Gates mówił także, że byłby rozczarowany, gdyby Microsoft nie brał udziału w tym wyścigu, chociaż wcale nie jest tak, że większy ma tu lepszą pozycję. Zdaniem Gatesa szanse na to, że najlepszy gracz na rynku asystentów AI będzie startupem wynoszą pięćdziesiąt procent. Duże wrażenie na współtwórcy Microsoftu zrobiła np. spółka Inflection AI (której współtwórcą jest były szef DeepMind Mustafa Suleyman).
Różni gracze z branży pracują nad stworzeniem asystenta opartego o sztuczną inteligencję, któremu konsumenci będą mogli wydawać polecenia głosowe lub tekstowe, by ci mogli wykonywać za nich szereg zadań. Jednak zdaniem Gatesa do stworzenia takiego kompletnego asystenta potrzeba jeszcze trochę czasu, a nim do tego dojdzie firmy nadal będą używać wspomagania opartego na technologiach zbliżonych do popularnego ChatGPT.