Produkcja astry może zostać przeniesiona z brytyjskiej fabryki General Motors do Gliwic lub któregoś zakładu w Niemczech – uważają analitycy LMC Automotive, którzy ocenili przyszłość brytyjskiej motoryzacji po ewentualnym Brexicie.
Powód potencjalnej przeprowadzki? Aż 75 proc. części wykorzystywanych do produkcji astry w fabryce w Ellesmere Port pochodzi z importu. – W takiej sytuacji uzasadnienie dla pozostawienia produkcji w Wielkiej Brytanii jest bardzo słabe – uważa prof. Garel Rhys z wydziału ekonomiki motoryzacji z Cardiff Business School. Jego zdaniem do takiej przeprowadzki może dojść w 2021 roku, kiedy na rynek ma trafić nowy model astry.
Dla Gliwic produkcja aut z kierownicą z prawej strony nie byłaby problemem. Już teraz wyjeżdżają stamtąd kabriolety Cascada na rynek australijski i nowozelandzki.
Czekając na Brexit
Rzecznik zakładu w Ellesmere Port zapewnia, że w tej chwili nic nadzwyczajnego tam się nie dzieje i biznes będzie prowadzony tak jak dotychczas do momentu, kiedy Londyn podpisze umowy z Brukselą o warunkach wymiany handlowej z krajami UE.
W fabryce w Ellesmere Port Opel produkuje pod marką Vauxhall od 1964 roku.