Krąg miliarderów na świecie stale się rozrasta. Jak wynika z rankingu magazynu Forbes, w ciągu ostatniego roku na ten status zasłużyło sobie 233 kolejnych osób, dzięki czemu ta elitarna grupa powiększyła się już do 2043 członków. Łącznie dysponują majątkiem przekraczającym 7,67 bln dol. Tylko trójka najbogatszych osób na świecie – Bill Gates, Warren Buffett i Jeff Bezos – posiadają na swoich kontach w sumie 234,4 mld dol.
Co ich łączy? Większość z nich uzyskała dyplomy na najlepszych uczelniach na świecie. Business Insider postanowił przyjrzeć się tym razem wyłącznie gronie europejskich miliarderów i sprawdzić, gdzie najczęściej pobierali edukację wyższą.
Obecnie na Starym Kontynencie mieszka 471 miliarderów. Kształcili się oni na ponad 208 uniwersytetach na całym świecie, nie wliczając w to studiów doktoranckich. Tam zdobywali najczęściej tytuły ekonomistów, inżynierów, prawników czy menedżerów. Aby otrzymać edukację najwyższej jakości, nie wahali się przemierzać ocean, o czym świadczy fakt, że trzy z 28 uczelni zawartych w rankingu znajdują się poza Europą.
Chyba nikogo nie dziwi lider w tym zestawieniu – jest nim amerykański Uniwersytet Harvarda, od lat zajmujący pierwsze miejsce w Akademickim Rankingu Uniwersytetów Świata. Uczęszczało do niego 17 obecnych miliarderów, którzy posiadają europejskie obywatelstwo. Wśród nich najbogatszy jest znany brytyjski inwestor Len Blavatnik, założyciel grupy holdingowej Access Industries.
Dalsze pozycje na podium zajęły dwie europejskie uczelnie – kolejno szwajcarski Uniwersytet St. Gallen (spod którego skrzydeł wyszło 10 Europejczyków-miliarderów) oraz brytyjski London School of Economics (8 miliarderów). Oxford zajął natomiast 6 miejsce ex aequo z Uniwersytetem w Mediolanie oraz Uniwersytetem Zuryskim.