Jak poinformowano chodzi o Jamesa Lianga.
Grzywna, jaką został ukarany Liang, jest dziesięciokrotnie wyższa od postulowanej przez amerykańskich oskarżycieli federalnych. Jak uzasadnia sędzia Sean Cox, wyrok i grzywna mają posłużyć zniechęceniu innych decydentów i inżynierów przemysłu motoryzacyjnego do popełniania przestępstw przeciwko regulacjom i konsumentom.
Według sędziego, Liang był częścią "porażającego nadużycia wobec amerykańskich konsumentów, które jest bardzo poważnym i martwiącym przestępstwem w stosunku do naszej gospodarki".
Volkswagen już we wrześniu 2015 roku przyznał się do stosowania tajnego oprogramowania w swoich samochodach, które umożliwiało formalne spełnienie wymogów federalnej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) w dziedzinie czystości spalin.
Koncern zgodził się zapłacić karę w wysokości 2,8 mld dolarów i przeznaczyć dalsze 25 mld dol. na uregulowanie roszczeń amerykańskich właścicieli jego aut z silnikami Diesla. Volkswagen wyraził też gotowość odkupienia ok. 500 tys. samochodów.