Oni zmieniają branżę tworzyw

Dziś producenci i przetwórcy tworzyw sztucznych muszą mocno stawiać na rozwój swojej oferty, zwłaszcza wyrobów spełniających najwyższe wymagania jakościowe i środowiskowe. Bez ludzi, którzy o to dbają, nie byłoby szans na rozwój sprzedaży krajowej, a tym bardziej na zaistnienie na coraz bardziej wymagających rynkach zagranicznych.

Publikacja: 06.03.2018 20:00

Oni zmieniają branżę tworzyw

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

> Krystian Pater, członek zarządu ds. produkcji PKN Orlen

Krystian Pater od 1993 r. związany był z Petrochemią Płock, a następnie z PKN Orlen. W latach 2005–2007 pełnił w płockim koncernie funkcję dyrektora wykonawczego ds. produkcji rafineryjnej. Od ponad dziesięciu lat zasiada w zarządzie płockiego koncernu, w którym odpowiada za produkcję. Jest przekonany, że w najbliższych latach na świecie będzie rosło znaczenie petrochemii, m.in. w związku z rozwojem elektroniki i elektromobilności. W jego ocenie będzie rósł popyt na specjalistyczne produkty petrochemiczne w efekcie nowych zastosowań plastików, m.in. w drukarkach 3D/4D, systemach ociepleniowych i izolacyjnych, budownictwie oraz motoryzacji. W PKN Orlen dąży do pełnego wykorzystania posiadanych przez koncern mocy produkcyjnych oraz do maksymalizowania uzyskiwanych marż, m.in. poprzez oferowanie nowych produktów. Koncern dużo też inwestuje w nowe instalacje do produkcji propylenu i polietylenu.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban
Materiał partnera
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Biznes
Kiedy rząd przedstawi strategię wobec AI i metawersum? Rosną naciski firm
Biznes
PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień