Dziś (27 sierpnia) w pobliżu Permu na Uralu rozbił się bombowiec Su-24, poinformowała agencja Interfax. Samolot wykonał lot szkoleniowy i rozbił się w pobliżu miasta Wereszczegino, według wstępnych danych, z powodu awarii technicznej. "Obu pilotom udało się katapultować i przeżyli".
Czytaj także: Rosjanie budują samolot Dnia Sądu Ostatecznego dla Putina
Na pokładzie znajdował się dowódca załogi i nawigator, którzy przylecieli w ten rejon na ćwiczenia. Ich stan jest nie został podany do publicznej wiadomości.
Su-24 to czwarty samolot ministerstwa obrony Rosji, który rozbił się w ciągu ostatnich dwóch tygodni. 23 sierpnia MiG-29 Rosyjskich Sił Powietrznych wybuchł w jednostce wojskowej w rejonie Narimanow w obwodzie astrachańskim podczas planowych prac remontowych. Samolot całkowicie spłonął. W wypadku nikt nie został ranny.
19 sierpnia podczas regularnego lotu w rejonie Astrachania doszło do katastrofy innego MiG-29. Samolot rozbił się bez uzbrojenia na pokładzie na terenie poligonu Aszuluk. Pilot zginął. Do katastrofy doszło podczas ćwiczeń obrony przeciwlotniczej, podczas których MiG-29 naśladował działania symulowanego przeciwnika.