Wartość inwestycji wyniesie 50 mln dolarów.
W fabryce zainstalowano energooszczędne oświetlenie sterowane przez czujniki ruchu oraz zbiornik retencyjny do gromadzenia i ponownego wykorzystywania wody deszczowej. Już w marcu rozpoczęto testową produkcję kosmetyków linii Olay oraz perfumowane kremy linii Hugo Boss czy Laura Biagiotti. Są eksportowane do krajów Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki. – Kosmetyki do pielęgnacji są strategiczne dla naszego koncernu – mówi Marek Kapuściński, prezes zarządu P&G w Polsce. Według obliczeń burmistrza Aleksandrowa Jacka Lipińskiego każdego roku koncern będzie wpłacał do gminnej kasy pół miliona zł. – Do naszego miasta weszła sprawdzona firma, która stymuluje rozwój gospodarczy. Co mnie szczególnie cieszy, czterdzieści procent załogi stanowią mieszkańcy Aleksandrowa.
To trzecia inwestycja Procter & Gamble w Polsce, która otworzyła w 1994 koncern otworzył zakład na warszawskim Targówku (produkcja podpasek), a w 2006 r. stał się właścicielem istniejącej w Łodzi fabryki Gilette (maszynki i ostrza do golenia). Wszystkie znajdują się na terenie prężnie rozwijającej się Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, w której w tym tygodniu otwarte zostaną jeszcze dwie fabryki: elementów stalowych dla przemysłu motoryzacyjnego (Schraner w Łęczycy) i produkcji silników elektrycznych (ABB w Aleksandrowie Łódzkim).
– ABB otworzy w czwartek pierwszą z trzech planowych fabryk – mówi prezes strefy Marek Cieślak. – Wystąpiliśmy z wnioskiem do Ministerstwa Gospodarki o włączenie do łódzkiej strefy nowych obszarów przeznaczonych dla konkretnych projektów inwestycyjnych, które pozwolą otworzyć nowe miejsca pracy w regionie.
W Aleksandrowie w styczniu 2007 roku powstała jedna z 41 podstref i większość terenów została już zajęta przez firmy.