Tyska fabryka Fiat Auto Poland wstrzymała produkcję, bo powódź zablokowała dostawy części. TVN CNBC Biznes poinformowała rano, że pracownicy zakładu zostali skierowani na szkolenia. Część z nich miała nawet kłopoty z dotarciem do pracy z powodu pozalewanych dróg w okolicach Tychów i Bierunia.

Nie wiadomo, jak długo potrwa przestój. Jak powiedział "Rz" rzecznik FAP Bogusław Cieślar, nie ma raczej szans na wznowienie produkcji jeszcze w czwartek. Fabryce brakuje szyb, które produkowane są w Hucie Szkła w Sandomierzu należącej do koncernu Pilkington. - Wykorzystaliśmy już zapasy. Były zresztą niewielkie - mówi Cieślar.

Straty zakładu będą znaczne, bo w ostatnich dniach auta zjeżdżały z taśm produkcyjnych co 33 sekundy. Zakład pracował na trzy zmiany, dzienna produkcja przekraczała 2,3 tys. sztuk. Tyskie zakłady Fiata to największa fabryka samochodów w Polsce i największy zakład włoskiego koncernu w Europie. W ubiegłym roku wyprodukował ponad 600 tys. aut. Połowa produkcji to strategiczny i najlepiej sprzedający się model producenta - Panda.