Reklama

Manchester United wróci na giełdę?

Klub piłkarski Manchester United może znów stać się spółką publiczną. Jego właściciele, amerykańska rodzina Glazerów, zastanawia się nad wprowadzeniem go na giełdę w Hongkongu, gdzie ostatnio akcje zachodnich spółek cieszą się dużym wzięciem – podał w weekend „Sunday Times"

Publikacja: 13.06.2011 14:59

Wayne Rooney (Manchester United)

Wayne Rooney (Manchester United)

Foto: AFP

Glazerowie kupili utytułowany angielski klub w 2005 r. za 790 mln funtów (3,5 mld zł). Dziś, według doradzających rodzinie banków inwestycyjnych, mogłaby za niego uzyskać na hongkońskiej giełdzie 1,7 mld funtów.

Niższa cena z pewnością właścicieli „Czerwonych diabłów" nie interesuje. W lutym br. brytyjskie media donosiły, że przejęciem klubu za 1,6 mld funtów zainteresowany jest katarski państwowy fundusz inwestycyjny. Glazerowie odmówili, podobnie jak wcześniej konsorcjum zamożnych fanów klubu, wśród których był m.in. Jim O'Neill z banku Goldman Sachs.

Ale nawet gdyby wyceny bankowców okazały się trafne, nie jest jasne, czy amerykańska rodzina będzie chciała pozbyć się wszystkich udziałów w klubie. Niewykluczone, że będzie próbowała jedynie pozyskać środki na spłatę długu, który zaciągnęła na zakup drużyny. Obecnie wynosi on 490 mln funtów.

Informatorzy „Sunday Times" wskazują, że zanim Glazerowie zdecydują się sprzedaż akcji Manchesteru, będą pilnie obserwowali przebieg oferty publicznej domu mody Prada. Pod koniec czerwca zamierza on pozyskać na giełdzie w Hongkongu do 2,6 mld USD. Inwestorzy zapisali się jednak na niemal pięciokrotnie więcej papierów mediolańskiej spółki.

W ub. r. przychody Manchesteru, 18-krotnego mistrza Anglii, wyniosły blisko 290 mln funtów, co dało mu trzecie miejsce wśród klubów piłkarskich. Na zbliżoną kwotę magazyn „Forbes" wycenił w ub.r. wartość marki „Manchester United". Wśród drużyn sportowych, lepiej pod tym względem lepiej wypadła tylko baseballowa New York Yankees.

Reklama
Reklama

Jednocześnie, angielski klub poniósł w ub.r. stratę netto w wysokości 80 mln funtów. Na jego rentowności ciążą odsetki od długów, zaciągniętych przez Glazerów. To z tego powodu sympatią do nich nie pałają kibice „Czerwonych diabłów". Aby spłacić długi, właściciele klubu narzucają mu dyscyplinę finansową, co skutkuje m.in. wysokimi cenami biletów.

Organizacja zrzeszająca kibiców Manchesteru, MUST, już dała do zrozumienia, że cieszyłaby się jedynie ze sprzedaży przez Glazerów wszystkich udziałów w klubie. Życzyłaby sobie również, aby akcje klubu były notowane także w Londynie, tak jak do 2005 r.

Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama