Rynek przypraw już nie rośnie

Wartość polskiego rynku przypraw sięgnęła 1 mld złotych i przestała rosnąć. Trudno dziś znaleźć firmę z tej branży, która nie szukałaby możliwości rozwoju w innym segmencie rynku spożywczego

Publikacja: 01.08.2011 16:19

Rynek przypraw już nie rośnie

Foto: Fotorzepa, Justyna Rudna Jus Justyna Rudna

Wzrost wartości rynku o niecałe 0,5 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej branża zawdzięcza mieszankom przypraw i dodatkom, m.in. marynatom i panierkom. Wydatki na tzw. przyprawy jednorodne, czyli głównie pieprz, liście laurowe i majeranek, zatrzymały się bowiem na poziomie ok. 345 mln zł.

Spadła natomiast wielkość sprzedaży przypraw. Tych jednorodnych o 4,8 proc., natomiast mieszanek i dodatków o niemal 1 proc.

Na tak bliskim nasycenia rynku w czwartym kwartale ma zadebiutować światowy gigant McCormick. Do przejęcia Kamisu, lidera polskiego rynku przypraw, koncernowi brakuje już tylko zgody urzędów antymonopolowych.

McCormick odmówił "Rz" ujawnienia szczegółów strategii na polskim rynku przypraw. Branża spekuluje, że jego wejście do naszego kraju zwiększy rywalizację między czołowymi producentami.

– McCormick jako gracz globalny jest w stanie wydać więcej środków na marketing niż gracze już obecni na polskim rynku przypraw, co może zaostrzyć na nim konkurencję – mówi Monika Kalwasińska, analityk Domu Maklerskiego PKO BP.

Jednym z głównych powodów przejęcia Kamisu przez McCormicka jest rozpoznawalna marka polskiej firmy. – Biorąc pod uwagę fakt, że rynek przypraw jest nasycony, McCormick nie zdecyduje się na wprowadzenie na niego własnej marki – uważa Monika Kalwasińska.

Jest to tym mniej prawdopodobne, że – jak zwraca uwagę Piotr Grauer, ekspert z firmy doradczej KPMG – także na innych rynkach McCormick koncentruje się na lokalnych markach.

Amerykanie będą chcieli także wykorzystać Polskę jako przyczółek do ekspansji w regionie. Kamis jest obecny ze swoimi produktami m.in. w Rosji.

Zdaniem Piotra Grauera w najbliższym czasie producenci przypraw będą przyglądać się temu, co zrobi McCormick. Nie należy więc spodziewać się z ich strony gwałtownych ruchów. W branży mówi się, że największym wyzwaniem dla McCormicka może być fakt dużego rozdrobnienia handlu w Polsce. Szacuje się, że nadal ok. 60 proc. sprzedaży przypada na małe sklepy.

Spokój zachowuje Prymat, główny konkurent Kamisu. – Nadal widzimy duże możliwości rozwoju w oparciu o marki, które mamy w naszej ofercie zarówno na rynku przypraw i dodatków do żywności, jak i w kategorii przetworów warzywnych i sosów pod marką Smak – mówi Przemysław Pająk, rzecznik Prymatu. Tę ostatnią markę firma kupiła w 2008 r.

Obecnie większość czołowych producentów przypraw w Polsce ma w ofercie także inne produkty spożywcze. W ubiegłym roku na rynek makaronu i ryżu weszła Podravka, właściciel Vegety. Przyprawy stanowią tylko niewielką część biznesu notowanej na GPW Jutrzenki.

– Najprawdopodobniej także McCormick będzie próbował rozszerzyć markę Kamis na kolejne produkty – mówi Kalwasińska.

Kamis dołączy do giganta z USA

Koncern McCormick,  największy producent  przypraw na świecie,  kupi Kamis za 830 mln zł.  Transakcja nie obejmie herbat Irving, które Robert Kamiński, twórca i główny udziałowiec przejmowanej spółki, wprowadził na rynek trzy lata temu. McCormick obecny jest  ze swoimi produktami  na ok. 100 rynkach. W 2010 r. przychody koncernu przekroczyły 3,34 mld dol. (ponad  9,3 mld zł) i były o 4,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Zysk netto grupy skoczył o 23,5 proc., do ok. 370 mln dol. Amerykanie zatrudniają globalnie 7,5 tys. osób.

Wzrost wartości rynku o niecałe 0,5 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej branża zawdzięcza mieszankom przypraw i dodatkom, m.in. marynatom i panierkom. Wydatki na tzw. przyprawy jednorodne, czyli głównie pieprz, liście laurowe i majeranek, zatrzymały się bowiem na poziomie ok. 345 mln zł.

Spadła natomiast wielkość sprzedaży przypraw. Tych jednorodnych o 4,8 proc., natomiast mieszanek i dodatków o niemal 1 proc.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Jest nowa szefowa PARP. "Agencja trafia w najlepsze ręce"
Biznes
USA chcą złagodzenia ograniczeń dotyczących marihuany
Biznes
Wielka Brytania wreszcie ma pierwszego „muzycznego miliardera"
Biznes
Lada dzień do Poczty Polskiej wpłynie wielki przelew. Uratuje molocha?
Biznes
Warto mieć zielone miasto