Reklama
Rozwiń
Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Maciej Mazurkiewicz: Sposób na atrakcyjną edukację i rehabilitację

Staramy się pokazywać świat w ten sposób, żeby dzieciaki się ruszały, korzystały z interakcji i było to bezpieczne – mówi Maciej Mazurkiewicz, prezes zarządu Funtronic, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Aktualizacja: 21.03.2019 13:10 Publikacja: 21.03.2019 12:18

#RZECZoBIZNESIE: Maciej Mazurkiewicz: Sposób na atrakcyjną edukację i rehabilitację

Foto: tv.rp.pl

Funtronic produkuje interaktywny projektor wieszany pod sufitem. Wyświetla obraz na podłogę lub stół.

- Cała zabawa polega na tym, że obraz wprawiamy w ruch za pomocą ruchu rąk czy nóg. Dzięki temu można pracować w zakresie edukacji i rehabilitacji - mówił Mazurkiewicz.

Przyznał, że pomysł powstał z miłości do dzieci.

- Świat nowych technologii wciąga dzieci w swoje szpony, które nie zawsze są dla nich bezpieczne. Staramy się pokazywać świat w ten sposób, żeby dzieciaki się ruszały, korzystały z interakcji i było to bezpieczne – tłumaczył.

Reklama
Reklama

Podkreślił, że rehabilitacja to też istotny temat. - Sam proces rehabilitacji może być żmudny i bolesny. My dajemy radość. Dziecko bardziej się koncentruje na obrazie i tym co się wokół dzieje, mniej się skupia na samym terapeucie - wyjaśnił Mazurkiewicz.

Gość zdradził, że jest już 10 tys. urządzeń ulokowanych na rynku polskim i zagranicznym.

- Na początku byliśmy typową firmą garażową szukającą miejsca na rynku. Szybko się okazało, że jest miejsce w edukacji i rehabilitacji, nie tylko dzieci – mówił.

W tej chwili ponad 60 proc. produktów idzie za granicę.

- Nie stać nas jeszcze na biura za granicą. Korzystamy z dystrybutorów i pośredników, którzy lepiej znają tamte rynki - zaznaczył Mazurkiewicz.

Przyznał, że wychodząc za granicę jest bariera typowo kulturowa.

Reklama
Reklama

- Np. w jednej z naszych gier jest kowboj, który strzela do rzucanych butelek. Okazało się, że w szkołach amerykańskich jest zakaz tego typu gier. W innej grze biegała świnka, a to jest niedopuszczalne w kulturze arabskiej. Musieliśmy to zmienić – tłumaczył gość.

Zaznaczył, że bez pomocy państwa wyjście za granicę by się nie udało.

- Mała firma potrzebuje wsparcia, platform biznesowych do spotkań z kontrahentami z zagranicy. Często korzystamy z tego, co organizuje PAIH. Polskie stoiska na targach zagranicznych to niesamowita okazja, żeby za nieduże pieniądze pokazać się na rynku międzynarodowym – ocenił.

Mazurkiewicz stwierdził, że firma jeszcze nie planuje wejść na giełdę. - Finansujemy działalność ze środków własnych, ze sprzedaży. Chętnie korzystamy z programów unijnych – wyliczał.

Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama