Takie dosyć rewolucyjne zapisy znalazły się w założeniach do nowego planu zagospodarowania przestrzennego Mazowsza.
Gdyby te inwestycje zostały zrealizowane, niezwykle ucieszyłyby mieszkańców. Dziś pociągiem z Płocka do Warszawy (przez Kutno) jedzie się trzy godziny, autobusem -1 godzinę i 40 minut. Droga z Łomianek, Konstancina-Jeziornej, Piasecznaczy Raszyna (gdzie także ma dochodzić lekka kolej lub tramwaj) to wieczne korki.
- Chcemy wzmocnić powiązania komunikacyjne także wewnątrz regionu, głównie opierając się na transporcie kolejowym - mówi Tomasz Zegar z Mazowieckiego Biura Planowania Regionalnego.
Jednak zdaniem ekspertów mazowieckie plany są mało realne. Według zarządu województwa trasa Warszawa - Płock powinna przebiegać przez Modlin, gdzie ma powstać lotnisko centralne. Zlecono już nawet w tej sprawie analizy.
- Ale moim zdaniem taki przebieg jest nieopłacalny. Przy stosunkowo niskich kosztach transportu samochodowego mało kto zechce korzystać z kolei, jeśli czas dojazdu nie zostanie skrócony do poniżej 1,5 godziny - analizuje Jakub Madrjas z zespołu TOR.