Szyjki butelek z „kapturkiem" oklejone są charakterystyczną czerwoną folią, a „Rotkaeppchen" to dzisiaj najpopularniejsze wino na terenach dawnej Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Dużo zasługi w tej popularności ma niewygórowana cena - 4 euro za 3/4 litra, z tego powodu to wino jest również pite w domach podczas najróżniejszych okazji. Dzisiaj do tej marki należy aż 46,5 całego niemieckiego rynku win musujących.
Przed upadkiem Muru Berlińskiego „Rotekaeppchen" był jedynym winem musującym dostępnym w NRD, zresztą popularnym również w Polsce, gdzie jednak był o kilka złotych droższy od radzieckiego „Sovietskoje Igristoje". Sztuką było również „upolowanie" kilku butelek podczas podróży do NRD.
A firma produkująca „kapturka" jest znacznie starsza, niż historia NRD. Powstała w roku 1856, a marka Rotekaeppchen pojawiła się w 1896 roku.Pod wojnie fabryka została znacjonalizowana i produkowała nadal.
Folia otulająca szyjkę butelki jest czerwona, ale samo wino może być w trzech kolorach czerwonym, białym i obecnie najpopularniejszym - różowym, które dzisiaj najszybciej zdobywa rynek.
Niemcy ze wschodu z rozczuleniem wspominają jakim świętem było dla nich upolowanie butelki „kapturkowych bąbelków". Kiedy doszło do obalenia Muru Berlińskiego producentowi groziło bankructwo, bo na zachodzie kraju było wszystko - także wina musujące i szampany w różnych kolorach i cenach. Rok 1991 był szczególnie ciężki, bo udało się sprzedać jedynie 3 mln butelek „kapturka". Wschodnim Niemcom brakowało wówczas środków na reklamę, a konkurencja zachodnich produktów skutecznie odbierała klientów.