Namioty dla kibiców, bo hotele już pełne

Na Igrzyskach w Londynie może zarobić każdy. Dowodem na to są działania wielu zwykłych Brytyjczyków, którzy mają pomysły jak konkurować ze zorganizowanym biznesem

Publikacja: 05.04.2012 13:42

The London 2012 Olympic Stadium

The London 2012 Olympic Stadium

Foto: Bloomberg

Natascha Corne będzie oferować fanom olimpijskich zmagań, którzy latem odwiedza stolicę Wielkiej Brytanii część swojego podwórka w charakterze pola namiotowego. Za noc skasuje bagatela 24 dolary, a gość będzie miał dodatkowo darmowe pełne śniadanie w stylu angielskim.

36-letnia pracownica służby zdrowia już kupiła duży niebieski namiot dla swoich gości i zamierza jeszcze ustawić profesjonalny grill na swoim małym podwórku.

- Wpadłam kiedyś na auto promujące te imprezę i wpadłam na pomysł. Może moje podwórko nie jest zbyt duże, ale spokojnie wystarczy żeby przenocować osiem osób – mówi Corne.

Na ulicach Londynu widać coraz więcej podobnych ofert, a niektórzy twierdza, że taki domowy interes będzie bardzo aktywny w wakacje. Powodem tego są z pewnością ciecia, które zarządzili brytyjscy politycy. Spowodowały one największe od ponad dwóch dekad spadki dochodów gospodarstw domowych.

Właściciele domów starają się skorzystać na braku miejsc w hotelach, które widząc sytuację na rynku nawet podwoiły stawki za jedną noc w czasie mistrzostw.

W lipcu Londyn ma odwiedzić około 320 tys. kibiców. Wielu z nich skorzysta z przygotowanych 140 ty. pokoi hotelowych, jednak niektórzy będą szukali innych, alternatywnych, tańszych opcji.

- Po prostu nie ma wystarczającej ilości miejsc w pokojach w każdym segmencie cenowym. Dlatego wielu Londyńczyków widzi okazję i chce zaoferować turystom noclegi za mniejsza cenę i z dodatkowym lokalnym akcentem – twierdzi Konstanze Auernheimer, dyrektor działu marketingu i analiz firmy STR Global.

Alternatywa dla hoteli

Pani Corne jest jedną z kilkuset osób ogłaszających swoje usługi campingowe na stronie campinmygarden.com. Londyńczycy reklamują też domy i apartamenty do wynajęcia na stronie londonrentmyhouse.com, gumtree.com itp.

Dom z sześcioma sypialniami w Hammersmith, około 1,6 km od hali sportowej Earl Court, gdzie będą odbywały się mecze siatkówki można wynająć za 4 tys dolarów (2,5 tys. funtów) na tydzień. Dom z dziesięcioma sypialniami w Hackney Wick, na północ od Parku Olimpijskiego kosztuje 7,5 tys. funtów za tydzień.

Typowy pokój hotelowy w czasie Igrzysk kosztuje 210 funtów za noc – podaje portal hotels.com, który wyświetla ponad 145 tys. hoteli na całym świecie. Przeciętnie poza czasem mistrzostw taki sam pokój kosztuje około 103 funtów w tym samym okresie roku.

Zysk wolny od podatku, ale nie duży

Wynajmując w pełni umeblowany pokój właściciel może zarobić około 4 tys. funtów nie opodatkowanych – twierdzi Calire Evans, dyrektor firmy PricewaterhouseCoopers. Koszt reklamy na Londonrentmyhouse to 20 funtów, a ogłoszenie na Campinmygarden jest darmowe.

Według Susan Goode, która wynajmuje swój ogródek 16 km od Parku Olimpijskiego zyski tych, którzy zmieniają swój ogródek w camping nie będą ogromne. Oferuje ona stawkę 8 funtów za osobę za noc. Ma nadzieję zarobić trochę pieniędzy na remont dachu garażu.

-  To trochę taka zabawa. Jeśli ludzie będą chcieli u mnie nocować to zarobię parę gorszy, ale nie liczę na krocie – mówi Goode.

Konkurencja prywatnych ogródków i domów nie szkodzi hotelom. Lanesborough, luksusowy hotel blisko Pałacu Buckingham jest zapełniony całkowicie w czasie mistrzostw, włączając w to pokoje, za które trzeba zapłacić po 14 tys. funtów za noc. To najdroższy hotel w Londynie.

Nadchodząca fala kibiców pobudziła też do działania niektórych agentów nieruchomości w londyńskiej dzielnicy East End, gdzie na 246 hektarach nieużytków powstał Park Olimpijski. Trzeba bowiem było skontaktować się z właścicielami i najemcami i zapytać, czy teren będzie wolny w  czasie Igrzysk.

Natascha Corne będzie oferować fanom olimpijskich zmagań, którzy latem odwiedza stolicę Wielkiej Brytanii część swojego podwórka w charakterze pola namiotowego. Za noc skasuje bagatela 24 dolary, a gość będzie miał dodatkowo darmowe pełne śniadanie w stylu angielskim.

36-letnia pracownica służby zdrowia już kupiła duży niebieski namiot dla swoich gości i zamierza jeszcze ustawić profesjonalny grill na swoim małym podwórku.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni