Zarząd firmy w ub. tygodniu z powodu m.in. zablokowania kont bankowych złożył do sądu wniosek o upadłość z możliwością zawarcia układu z wierzycielami. Sąd nie przychylił się jednak do tego wniosku.
Jak powiedział PAP w środę prezes Sądu Rejonowego w Rzeszowie Paweł Janda, ogłoszenie upadłości likwidacyjnej pozwoli lepiej zabezpieczyć interesy wierzycieli spółki.
"Poza tym Transsystem nie był w obecnym stanie generować zysków. Teraz firmą zarządzać będzie syndyk, który oszacuje majątek firmy, przejrzy kontrakty i będzie realizować tylko te, które mają szanse być rentowne" - dodał.
Janda podkreślił, że syndyk będzie chciał utrzymać produkcję w firmie. Wiadomo, że wszyscy pracownicy otrzymają wypowiedzenia z pracy, tylko cześć z nich znajdzie zatrudnienie ponownie.
Nieoficjalnie wiadomo, że Transsystem zadłużony jest na blisko 100 mln zł. Wśród wierzycieli są, oprócz pracowników, także m.in. banki i ZUS.