Spółka podała właśnie w komunikacie, że jej obroty w czwartym kwartale wzrosły o 13 proc. do 5,9 mld euro. Z kolei zysk netto w całym 2012 r. wzrósł 12 proc. do 3,4 mld euro. Do koncernu należą takie marki jak Moet Chandon, Hennessy, Louis Vuitton, Fendi czy Dior. Bernard Arnault, prezes i główny akcjonariusz LVMH wyjaśnia, że był to trudny rok dla całej europejskiej gospodarki. – Jednak wszystkie części naszej działalności zanotowały doskonałe rezultaty. W 2013 r. chcemy umacniać naszą pozycję lidera rynku towarów wysokiej jakości – mówi.

Koncern zwraca uwagę na poprawę sytuacji w USA oraz utrzymujący się wysoki wzrost sprzedaży na rynkach azjatyckich. Najsłabszy bo 6 proc. wzrost w sumie zanotował segment odzieży i akcesoriów. Z koeli alkohole zanotowały wzrost o 14 proc., kosmetyki o 17 proc. a zegarki i biżuteria o 26 proc. co można wiązać ze skonsolidowaniem wyników włoskiej marki Bulgarii, specjalizującej się właśnie w tym segmencie.  pm

LVMH zapowiada także wzrost dywidendy o 12 proc. do 2,9 euro na akcję.