Przychody spółki w 2012 r. wyniosłu 108,1 mln zł, a zysk netto 6 mln zł. Na ten rok spółka nie podaje prognoz, jednak mimo trudnego rynku w kraju Adam Konopka, szef rady nadzorczej Bumechu powiedział, że można się spodziewać poprawy wyników o 20-30 proc. i jest to prognoza bardzo konserwatywna.

To, że Bumech może mieć przed sobą dobry rok pokazują dwa pierwsze miesiące - producent kombajnów chodnikowych przygotowujących kopalniane wyrobiska do wydobycia węgla podpisał umowy, z których wpływy dla firmy wyniosą ok. 26,4 mln zł (część kontraktów bowiem podpisanych jest w konsorcjum).

- Chodzi o umowy na realizacj robót górniczych dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego - powiedział Zygmunt Kosmała, prezes Bumechu. - Portfel na roboty drążeniowe mamy wypełniony już w 100 proc., a na produkcję maszyn w 85-90 proc. - wyliczył.

Bumech podsumował także ubiegłoroczną emisję warrantów zamiennych na akcje, z której pozyskał 20,7 mln zł brutto. W rozmowie z "Rz" Kosmała powiedział, że na razie spółka nie planuje żadnych kolejnych emisji, chyba, że zjadą nadzwyczajne okoliczności, jak np. podpisanie jakiegoś dużego kontraktu.

Bumech przygląda się także rynkom zagranicznym - spółka nie wyklucza kolejnych kontraktów w Rosji, gdzie dostarczyła już swoje kombajny, a także na nowych rynkach - chodzi m.in. o Mongolię, a także o dostawy maszyn dla kopalń w Ameryce Południowej