Qoros, które produkcję technologicznie wspierają znane firmy międzynarodowe miał tutaj prawdziwą premierę. Z fanfarami, konfetti i przemówieniami szefów.
Sergio Marchionne, dyrektor generalny Fiata/Chryslera zapytany, czy obawia się takiej konkurencji, bez chwili wahania odpowiedział:— Boję się i to bardzo. Wiem,że w każdej chwili może pojawić się poważna konkurencja i tak się właśnie stało.
Po kilku chińskich porażkach na rynku europejskim widać wyraźnie,że Qoros będzie miał czym powalczyć i to nie tylko ceną. Chińczycy pokazali Qorosa3 sedana oraz dwa modele koncepcyjne pokazujące dokąd firma zmierza. Poprzednie chińskie auta, jakie pojawiały się na największych światowych salonach samochodowych, najczęściej były toporne, nie do końca przemyślane. W przypadku Qorosa, to już całkiem nowa jakość, z najnowszym systemem IT, który coraz częściej jest montowany także w europejskich autach. Chińska „3" była testowana przez dwa lata, aby można było wyeliminować wszelkie niedoróbki. Auto znajdzie się na chińskim rynku w drugiej połowie tego roku, a pod koniec 2013, najprawdopodobniej w ostatnim kwartale pojawi się również w Europie. Kolejne modele mają pokazać się w odstępach półrocznych. Czyli drugiego Qorosa gotowego do wjazdu na rynek pewnie zobaczymy podczas jesiennego salonu samochodowego we Frankfurcie.
Auto produkowane jest w Changshu w Chinach, gdzie została zatrudniona grupa zagranicznych specjalistów i inżynierów, między innymi z Magana Steyr, Continentala, Microsofta i Harmana.
Szczególną uwagę producent przykłada do starannego wykończenia wnętrza. Siedzenia skórzane, już nie ma mowy o jakiejś tapicerce w misiaczki, jaką pokazywała jedna z chińskich firm podczas salonu w Detroit pięć lat temu. I potem zaginęła bez wieści.