Zima pozwoli zarobić biurom podróży

Sprzedaż wycieczek organizowanych od listopada do przyszłej wiosny podskoczyła o ponad połowę. Na dalekie kierunki – nawet dwukrotnie.

Publikacja: 23.09.2013 00:12

Zima pozwoli zarobić biurom podróży

Foto: Bloomberg

Biura podróży nie zwalniają tempa. Sprzedaż wycieczek na sezon zimowy jest o ponad połowę wyższa niż w tym samym czasie przed rokiem. Jak wynika z danych systemu rezerwacji Merlin, liczba klientów rezerwujących wyjazd zwiększyła się o przeszło jedną trzecią.

Dominacja Europy

Według Polskiego Związku Organizatorów Turystyki (PZOT) największy – prawie 23-proc. udział w całej sprzedaży ma Hiszpania. Pozycje wicelidera zajęły Włochy, na podium zmieściło się jeszcze Maroko. Tegoroczny król sezonu letniego – Grecja – nie zmieściła się nawet w pierwszej dziesiątce najchętniej wybieranych kierunków. Na szóstym miejscu znalazł się Egipt, zaraz za nim – Turcja.

– Na wyjazdy od początku listopada do końca marca sprzedaliśmy już prawie dwa razy tyle wycieczek, co w tym samym czasie przed rokiem. Wtedy o tej porze było to 7,7 tys. rezerwacji, teraz przeszło 14 tys. – mówi wiceprezes Rainbow Tours Remigiusz Talarek.

Ten wzrostowy trend to dla branży perspektywa polepszenia kondycji ekonomicznej, osłabionej przez kryzys. To również okazja do poprawienia wizerunku, nadwątlonego ubiegłoroczną falą niewypłacalności. Co prawda sprzedaż sezonu zimowego przynosi touroperatorom nieporównanie mniejsze przychody od sprzedaży „lata", ale obecne wyniki mogą stanowić dobrą prognozę na sezon przyszłoroczny.

Tym bardziej że turyści na wyjazdy nie żałują pieniędzy. W porównaniu z ubiegłym rokiem mocno w górę poszybowała sprzedaż wycieczek na kierunki egzotyczne, znacznie droższe od europejskich. – Klienci biur podróży coraz liczniej sięgają po oferty dalekich krajów – mówi prezes PZOT i szef Neckermann Polska Krzysztof Piątek. – W tym segmencie mamy prawie 130-proc. wzrost – przyznaje dyrektor sprzedaży Enovatis Iwona Sokołowska.

W całości sprzedaży sezonu zimowego należących do Enovatis portali Wakacje.pl oraz EasyGo pl., egzotyka stanowi już 66 proc. W rezerwacjach monitorowanych przez PZOT czwarte i piąte miejsce rankingu najczęściej kupowanych wyjazdów zajmują odpowiednio Kenia i Dominikana, a w pierwszej dziesiątce znalazły się jeszcze Wyspy Zielonego Przylądka, teraz wybierane chętniej od popularnego wśród polskich turystów Cypru.

Ile to kosztuje? Jeśli za osobę w statystycznej rezerwacji do Hiszpanii trzeba zapłacić 3182 zł, a do Maroka 2793 zł, to w przypadku Kenii jest to 6019 zł, a Dominikany 6524 zł. Ceny mocno się jednak różnią w zależności od standardu hotelu i modelu wyżywienia. Przykładowo za 5,5 tys. zł można polecieć z biurem podróży na Kubę, za 4,2 tys. zł do Chin, a niecałe 6 tys. zł wystarczy, żeby wybrać się na Mauritius. W tym sezonie jednym z wycieczkowych hitów staje się Gambia. Położone w zachodniej części Afryki państwo przyciąga kolorytem za stosunkowo niską cenę: rezerwacje zaczynają się poniżej progu 3 tys. zł.

Modna Azja

W tym sezonie zimowym dalekie kraje będą się cieszyć większym zainteresowaniem także wśród turystów organizujących wyjazd na własną rękę. Prognozy wskazują, że duże powodzenie będzie miała w tym roku Azja.

– Z naszych danych wynika, że od października do grudnia tego roku wybierze się tam o 15 proc. więcej turystów w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego – twierdzi Bogumiła Sowa z platformy rezerwacji biletów lotniczych FRU.pl. Jej zdaniem popyt na azjatyckie kierunki wzrósł dzięki liniom Emirates oraz Quatar Airways, które rywalizując o polskich pasażerów, oferują dogodną siatkę połączeń i konkurencyjne ceny. Te ostatnie w połączeniu z niskimi kosztami pobytu sprawiają, że wyjazd samodzielny może być znacznie tańszy od wycieczki z biurem podróży.

Według FRU.pl w azjatyckich kierunkach liderem jest Tajlandia, dokąd wybiera się niemal co trzeci turysta (31 proc.). Jest to zresztą odbiciem globalnego trendu: z najnowszych badań Światowej Organizacji Turystyki wynika, że w tym roku Bangkok jest najczęściej odwiedzanym miastem świata – odwiedziło go przeszło 16 mln turystów. W dodatku przelot z Warszawy może kosztować już od 1,7 tys. zł., czyli taniej niż w przypadku bliżej położonych Indii. Te ostatnie w azjatyckich wyborach Polaków znalazły się na drugim miejscu razem z Chinami (po 11 proc.), natomiast na trzecim – Zjednoczone Emiraty Arabskie (8 proc.).

Podyskutuj z nami na Facebooku

www.fa­ce­bo­ok.com/eko­no­mia

Czy zdecydowałbyś się na samodzielny wyjazd do egzotycznych państw?

Sprzedaż minionego lata na plusie

Ten rok przynosi branży czarterowych wycieczek odbicie w górę. Mimo perturbacji z Egiptem, łączna sprzedaż wyjazdów powinna być w tym roku większa niż w ubiegłym. A dzięki wyższym marżom połączonym ze stabilnym kursem złotego i cenami paliw w sezonie letnim, a także lepszym dostosowaniem podaży do popytu przyniesie biurom podróży większe zyski. Według firmy analitycznej Travel Data, zysk największych dwudziestu touroperatorów kontrolujących zdecydowaną większość całego rynku może być nawet wyższy niż w 2008 r., kiedy przekroczył 78 mln zł (ubiegły rok mógł się zamknąć dla branży blisko 30-milionową stratą, wliczając straty firm, które ogłosiły niewypłacalność). Duże biura zyskiwały także na fali obaw przed ewentualnymi plajtami słabiej rozpoznawalnych firm.

Przebojem sezonu letniego okazała się Grecja, najbardziej tracił Egipt. Nie tylko z powodu napiętej sytuacji w tamtejszych miastach w końcu wakacji. Analitycy rynku wskazują na przesyt tym krajem i zwrot zainteresowania na inne kierunki, m.in. Hiszpanię. W tym roku biura ograniczyły sprzedaż wycieczek last minute.

Tego lata więcej osób niż rok wcześniej wybrało się na zagraniczny urlop na własną rękę, także do krajów bardzo popularnych w biurach podróży. Turyści sami rezerwowali lot oraz hotel. Według Internetowego Centrum Podróży eSKY.pl, w Hiszpanii najwięcej rezerwacji – przeciętnie 9-dniowe pobyty – było robionych w Barcelonie, następnie w Palma de Mallorca oraz Alicante. Średni koszt noclegu wahał się od 164 zł w Alicante do 327 zł w Barcelonie (stawka za dobę dla dwóch osób). W Grecji Polacy wybierali Ateny (przeciętnie 6 dni) oraz Saloniki (9 dni), natomiast w Portugalii – Lizbonę i położone nad Atlantykiem Cascais.

Biura podróży nie zwalniają tempa. Sprzedaż wycieczek na sezon zimowy jest o ponad połowę wyższa niż w tym samym czasie przed rokiem. Jak wynika z danych systemu rezerwacji Merlin, liczba klientów rezerwujących wyjazd zwiększyła się o przeszło jedną trzecią.

Dominacja Europy

Pozostało 95% artykułu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?