Umowę podpisano w Warszawie w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego.
Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik poinformował na konferencji, że ok. 180 mln będzie pochodziło z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Resztę wyłoży przewoźnik, czyli Koleje Mazowieckie.
"To jeden z największych kontraktów realizowanych obecnie na Mazowszu. Jest to kolejny krok w modernizacji naszych przewozów w regionie" - zaznaczył. Dodał, że Koleje Mazowieckie oraz Warszawska Kolej Dojazdowa są strategicznymi przedsiębiorstwami, które obecnie przewożą blisko 70 mln osób rocznie.
Struzik ocenił, że nowe wagony będą wykorzystywane w godzinach szczytu na szczególnie obłożonych przez pasażerów trasach. Ma poprawić się również komfort jazdy. Członek zarządu Kolei Mazowieckich Dariusz Grajda wyjaśnił, że nowe składy oznaczają więcej miejsc siedzących i zmniejszenie tłoku w regionalnych pociągach. Czesław Sulima, także reprezentujący przewoźnika dodał, że komfort jazdy poprawi się szczególnie dla podróżujących z Płocka, Działdowa, Dęblina, Radomia czy Skierniewic. Dzięki kontraktowi ma się także zwiększyć zatrudnienie w spółce. Pierwszy z wagonów wyprodukowanych przez PESĘ ma trafić do mazowieckiego przewoźnika w styczniu, a ostatni w sierpniu 2015 roku.
Prezes PESY Tomasz Zaboklicki zwrócił uwagę, że kontrakt z samorządem mazowieckim na pierwszy polski wagon piętrowy w systemie push-pull pozwoli firmie łatwiej ubiegać się także o zamówienia zagraniczne.