W piątek unijne źródło poinformowało PAP, że "w rezultacie wypadku, Eurocontrol (Europejska Organizacja ds. Bezpieczeństwa i Żeglugi Powietrznej) (...) organizuje loty dookoła". Bułgaria, Turcja, Rumunia i Polska odczuły wzrost ruchu lotniczego na poziomie 10-15 proc. Było wiele krótkoterminowych, tzw. taktycznych przekierowań samolotów już na trasie i to zostało osiągnięte bez żadnych obaw o bezpieczeństwo, więc sytuacja pod kątem przestrzeni powietrznej została ustabilizowana" - powiedziało unijne źródło.
O zamknięciu przestrzeni powietrznej nad częścią kraju poinformowało w piątek ukraińskie ministerstwo infrastruktury, dzień po katastrofie lotniczej pasażerskiego samolotu linii lotniczych Malaysia Airlines na wschodzie Ukrainy. Zginęło blisko 300 osób.
Urząd Lotnictwa Cywilnego poinformował w piątek na stronie internetowej, że w związku z wypadkiem malezyjskiego boeinga 777 ukraińskie władze lotnicze poinformowały Eurocontrol o zamknięciu Rejonu Informacji Powietrznej FIR Dnipropetrovsk.
"Wszystkie plany lotu złożone z użyciem dróg lotniczych zamkniętej przestrzeni powietrznej zostaną odrzucone. Przestrzeń powietrzna FIR Dnipropietrovsk pozostanie zamknięta do odwołania" - napisano na stronie internetowej ULC.
"Zamknięcie przestrzeni powietrznej nad wschodnią Ukrainą oznacza przede wszystkim dużą komplikację dla linii lotniczych i dla działów operacyjnych linii, które planują trasy rejsów. W praktyce oznacza to, że większość, albo wręcz wszystkie samoloty zostaną skierowane trasami południowymi. Nieliczne samoloty będą mogły latać nad Rosją. Wynika to z umów bilateralnych" - powiedział w piątek PAP ekspert rynku lotniczego Kzysztof Moczulski.