Astaldi to firma, która wcześniej wygrała przetarg i właśnie rozpoczyna budowę sąsiedniego odcinka S8 – Od Zambrowa do Mężenina. Najdroższą ofertę, na kwotę 646,9 mln zł złożyło konsorcjum firm Strabag i Helit+Woerner.
Przy wyborze wykonawcy GDDKiA bierze pod uwagę trzy kryteria oceny: cenę (90 proc.), termin zakończenia zadania (5 proc.) oraz okres gwarancji (5 proc.). Wszystkie oferty zawierały najkrótszy możliwy czas realizacji (22 miesiące) i najdłuższą gwarancję (10 lat). To sprawia, że kandydatem do podpisania umowy na budowę jest Astaldi.
Odcinek Mężenin - Jeżewo zaprojektowano jako dwujezdniową drogę ekspresową z rezerwą terenu pod trzeci pas ruchu (od środka drogi). Obiekty inżynierskie (m.in. 1 most, 9 wiaduktów) mają być wykonane od razu dla przekroju trzypasmowego. Przyjęty wariant w większości przebiega po śladzie istniejącej drogi krajowej nr 8, z obejściem miejscowości Krzewo. Przewiduje się budowę 2 węzłów „Sikory" i „Kobylin".
Podpisanie umowy z wykonawcą na realizację odcinka od Mężenina do Jeżewa planowane jest na styczeń przyszłego roku. O inwestycję początkowo starało się 13 firm. Tyle bowiem złożyło wnioski o dopuszczenie do udziału w przetargu.
Wszystkie trzy brakujące odcinki podlaskiego fragmentu S8 Białystok Warszawa liczą ok. 44,5 km. Całkowity szacowany koszt ich powstania - łącznie z wykupami gruntów i dokumentacją - jest oceniany na ok. 2 mld zł. GDDKiA podawała wcześniej, że wszystkie brakujące odcinki "ósemki" do Warszawy w Podlaskiem będą najprawdopodobniej dofinansowane z UE z nowego programu Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020.