Aktualizacja: 01.08.2015 12:30 Publikacja: 01.08.2015 12:30
Foto: Fotorzepa/Urszula Lesman
Bogaci Chińczycy zostawiają w Europie miliardy euro – szczególnie upodobali sobie zakupy w Mediolanie, Paryżu i Berlinie. Rzadko jednak zaglądali do stolicy Anglii – fali chińskich turystów nie było dotychczas widać ani na słynnej Oxford Street, ani na luksusowych Regent czy New Bond Street. Dlaczego? Powodem są utrudnienia wizowe. Wielka Brytania nie należy do strefy Schengen, utrzymuje własną kontrolę graniczną oraz ma własne, niezależne od reszty Europy, przepisy wizowe. Takie obostrzenia w wielu sytuacjach okazują się przydatne – pozwalają na przykład lepiej kontrolować liczbę wjeżdżających do kraju imigrantów. Ale jednocześnie odstraszają część bardzo pożądanych, zamożnych turystów. Chińczycy bez wątpienia do tej grupy należą – analizy organizacji VisitBritain, odpowiedzialnej za promowanie Anglii za granicą, pokazują, że turyści z Państwa Środka wydają średnio 2500 funtów, prawie 4-krotnie więcej niż pozostali. Tylko, że ze względu na dodatkowe obowiązki wizowe, wydają te pieniądze nie w Londynie, tylko w stolicach Francji, Niemiec czy Hiszpanii.
Komisja Europejska wydała zgodę na przesunięcie środków z KPO na Funduszu Bezpieczeństwa i Obrony. Te środki maj...
Wyzwań i wyzwań dla polskiej gospodarki nie brakuje, zwłaszcza w obecnych turbulentnych czasach. 26 maja zmierzą...
Grupa Euvic uwierzyła w Komputronika. Podpisano list intencyjny w sprawie objęcia akcji nowej emisji i odkupieni...
Jak obniżyć ceny mieszkań w Polsce, dlaczego Unia Europejska wprowadza cła na nawozy z Białorusi i Rosji oraz ja...
Posłowie do Parlamentu Europejskiego poparli w czwartek podniesienie ceł na nawozy oraz niektóre rosyjskie i bia...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas