- Temperatura notowana ostatnio w Polsce wymiata z półek przede wszystkim wodę, i ta kategoria wzrośnie najbardziej dzięki takiej pogodzie – mówi „Rzeczpospolitej" Iwona Jacaszek – Pruś, dyrektor ds. korporacyjnych Coca – Cola HBC. - Na pewno więc poprawi wynik całej branży ze względu na fakt, iż woda jest największą kategorią wśród napojów bezalkoholowych.

Jest to dla niej tym korzystniejsze, że chłodna wiosna i początek lata nie sprzyjały hossie na rynku napojów. Pomimo to, w pierwszej połowie 2015 roku ich łączna sprzedaż poszła w górę o 5,2 proc. w porównaniu do pierwszych sześciu miesięcy 2014 roku - podaje Coca-Cola HBC powołując się na Panel Handlu Detalicznego przygotowany przez firmę badawczą Nielsen.

Gdy padają kolejne rekordy ciepła, woda zastępuje nie tylko inne napoje bezalkoholowe, ale także piwo. - Sierpień zaczął się optymistycznie, jednak fala upałów, gdy temperatura sięga nawet 40 stopni może bardziej przekładać się na wzrost spożycia wody - przyznaje Joanna Kwiatkowska, rzecznik Kompanii Piwowarskiej, lidera polskiego rynku piwa.

Powodów do narzekań nie mają także producenci lodów.

- Sierpniowa fala upałów sprawia, że sprzedaż kategorii oczywiście rośnie. Notujemy wzrosty sprzedaży w całym naszym asortymencie, zarówno w segmencie rożków, jak i w formatach take home (lody w większych opakowaniach, zjadane w domach – red.) – wyjaśnia Witold Michalik, szef Działu Lodów Nestlé Polska. - Największą popularnością przy tak wysokich temperaturach cieszą się jednak lody wodne i tam notujemy największy przyrost obrotów.