Powrót Iranu na międzynarodowy rynek spowoduje nadpodaż miliona baryłek ropy naftowej dziennie. Według analityków BŚ cena amerykańskiej ropy spadnie w związku z tym o 10 dolarów (9,12 euro) za baryłkę. To byłby spadek o 21 proc. - teraz baryłka kosztuje 45 dolarów. Baryłka ropy Brent kosztuje 50 dolarów.

Wejściem na irański rynek są zainteresowane koncerny energetyczne z całego świata, co może przyspieszyć powrót irańskiej ropy na światowy rynek.

Analitycy banku podkreślają, że zdjęcie sankcji będzie też oznaczało wzrost gospodarczy dla samego Iranu, którego PKB w 2016 roku może wynieść 5 proc. Na ten rok jest prognozowany wzrost PKB na poziomie 3 proc. Irański eksport zwiększy się o sumę 17 mld dolarów, co odpowiada 3,5 proc. PKB kraju.

Z raportu wynika, że Teheran w pierwszej kolejności zechce rozwijać swoje kontakty handlowe z Wielką Brytanią, Chinami, Indiami, Turcją oraz Arabią Saudyjską. We wrześniu do Teheranu jedzie z wizytą roboczą minister gospodarki Janusz Piechociński. Do Iranu uda się z nim ok. 50-60 przedstawicieli polskich firm. Misja zostanie zorganizowana we współpracy z Krajową Izbą Gospodarczą.