Reklama
Rozwiń
Reklama

Firmy energetyczne i banki stawiają twarde warunki Kompanii Węglowej

Firmy energetyczne i banki, które mają ratować węglowego giganta, stawiają twarde warunki. Są one nie do pogodzenia z żądaniami związkowców.

Publikacja: 18.02.2016 20:00

Firmy energetyczne i banki stawiają twarde warunki Kompanii Węglowej

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Matuszyński Krzysztof Matuszyński

„Przed nami bardzo trudne rozmowy z inwestorami, które zadecydują o naszej przyszłości. Obecnie trzy kopalnie są już rentowne, a dwie kolejne są na skraju rentowności, ale w 2017 r. wszystkie kopalnie muszą zarabiać" – napisał w liście do załogi Kompanii Węglowej prezes spółki Krzysztof Sędzikowski.

To właśnie ten ostatni punkt – wyprowadzenie na prostą wszystkich 11 kopalń – może okazać się najtrudniejszy do zrealizowania. Najsłabszy z zakładów – KWK Sośnica – przed rokiem na sprzedaży każdej tony węgla tracił aż 124 zł. Osiągnięcie przez tę kopalnię zysków już w przyszłym roku będzie ogromnym wyzwaniem. Tymczasem, jak wynika z naszych informacji, inwestorzy stawiają sprawę jasno: kopalnia, która w określonym terminie nie osiągnie rentowności, musi zostać zamknięta. To scenariusz nie na rękę ani związkom zawodowym, które nie zgadzają się na jakiekolwiek cięcia w spółce, ani polskiemu rządowi, który obiecał już górnikom, że zamykać kopalń nie będzie.

– Górnictwo to specyficzna branża. Są kopalnie, które w jednym momencie uznane zostają za trwale nierentowne, a po kilku latach wychodzą na prostą. Może być też odwrotnie – wystarczy jeden pożar, by świetnie prosperująca kopalnia pogrążyła się w stratach. Przy pewnych parametrach każdą kopalnię można uczynić ekonomicznie opłacalną – przekonuje Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności".

Chyląca się ku upadłości Kompania Węglowa ma zapewnioną płynność finansową tylko do końca kwietnia. Dlatego już 1 maja planowane jest przeniesienie jej kopalń do nowej spółki – Polskiej Grupy Górniczej (PGG), która powstała w grupie państwowego Węglokoksu. Akcje w PGG mają objąć według naszych źródeł spółki energetyczne: Polska Grupa Energetyczna, Energa i PGNiG Termika, a także Polskie Inwestycje Rozwojowe. Dodatkowo finansujące spółkę banki i Węglokoks zamienią swoje wierzytelności na akcje PGG. W sumie nowa spółka ma dostać co najmniej 1,5 mld zł nowego kapitału, co ma zapewnić przetrwanie kopalniom i zachować miejsca pracy dla rzeszy górników. Kompania Węglowa zatrudnia obecnie 34 tys. osób.

Inwestorzy stawiają jednak twarde warunki. Oczekują nie tylko zysku we wszystkich kopalniach już w 2017 r., ale też zmniejszenia zadłużenia spółki oraz wdrożenia systemu wynagrodzeń uzależnionego od wyników spółki. To dlatego zarząd Kompanii nie zgadza się na utrzymanie tegorocznych płac na poziomie z 2015 r. Na żadne cięcia nie zgadzają się jednak związkowcy, którzy weszli już z zarządem w spór zbiorowy.

Reklama
Reklama

Kolejne żądania inwestorów to podniesienie wydajności wydobycia do poziomu co najmniej 900 ton rocznie na pracownika. Biznesplan Kompanii idzie jeszcze dalej. Zakłada, że w 2018 r. wydajność wzrośnie z obecnych 718 ton do 948 ton na osobę. To byłby wynik zbliżony do stawianej za wzór na Śląsku prywatnej kopalni Silesia, gdzie wydajność sięga 1 tys. ton na pracownika.

Biznesplan Kompanii przewiduje ponadto wyraźne obniżenie kosztów produkcji – z 259 zł/t osiągniętych w 2015 r., do 214 zł/t. Zdaniem analityków takie obniżenie kosztów musi się wiązać z obniżeniem zatrudnienia i kosztów wynagrodzeń. Jednocześnie zarząd zakłada zwiększenie wydatków na inwestycje, w tym na uzyskanie dostępu do nowych złóż.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama