Reklama

Za sprawą Polski EXPO 2017 nabiera zielonego koloru

Jako kraj przykładamy dużą wagę do polskiej obecności na wystawie EXPO w Astanie, gdyż chcemy mocno zacieśnić współpracę gospodarczą z Kazachstanem.

Aktualizacja: 08.07.2017 12:19 Publikacja: 08.07.2017 12:10

Foto: Fotorzepa/ Artur Osiecki

W poniedziałek (10 lipca) minie miesiąc od otwarcia Międzynarodowej Wystawy EXPO 2017 r. Tak zwane małe EXPO odbywa się w br. od 10 czerwca do 10 września w Astanie, stolicy Kazachstanu. Kazachowie założyli, że wystawę w ich nowej stolicy kraju (Astana jest nią dopiero od 10 grudnia 1997 r., a więc niecałe 20 lat) odwiedzi 2 mln zwiedzających z Kazachstanu i zagranicy. - Również my stawiamy sobie dość ambitne cele. Zakładamy, że nasz pawilon narodowy odwiedzi ok. 10 proc. wszystkich gości – mówi Andrzej Stefański, komisarz sekcji polskiej Międzynarodowej Wystawy EXPO 2017 r. Dotychczas polską ekspozycję (na zdjęciach) obejrzało 58 tys. osób. – Spodziewamy się, że jeszcze w tym tygodniu przekroczymy 60 tys. zwiedzających – dodaje Monika Dyląg-Sajór, zastępczyni komisarza. I jak wylicza przez polski pawilon przewija się dziennie od 2 do 3 tys. osób, a dotychczasowy rekord dnia to ok. 3,7 tys. osób.

Polski pawilon jest usytuowany obok pawilonów Watykanu i Stanów Zjednoczonych. Ciekawy jest szczególnie ten drugi fakt, gdyż o miano miasta organizatora EXPO w 2022 r. ubiegają się polska Łódź i amerykańskie Minneapolis. Co prawda naszym głównym konkurentem wydaje się być będące również w ostatecznej rozgrywce Buenos Aires, a nie Minneapolis (tak wskazują wyniki ostatnich głosowań) to jednak amerykańskiego miasta lekceważyć nie można. Ostateczne, decydujące głosowanie nad wyborem miasta gospodarza wystawy EXPO w 2022 r. odbędzie się w listopadzie br. Łódź broni nie składa i promuje się też w Astanie. Miasto jest operatorem polskiej restauracji na EXPO 2017, a na otwarcie wystawy w Kazachstanie przybyła Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi. Po falstarcie, restauracja, która ma być jedną z łódzkich wizytówek już działa i serwuje rodzime smakołyki. W mijającym tygodniu, w czwartek, odbyło się tam przyjęcie dla komisarzy wystawy.

Kazachskie oczekiwania

Jak podkreśla Stefański charakter polskiego pawilonu w pełni wychodzi naprzeciw oczekiwaniom Kazachów, bowiem wprost promujemy w nim czyste technologie węglowe oraz polskie lasy. I jak przekonuje komisarz, to nieco zaskakujące i jak na pierwszy rzut oka dość literalne podejście ma swe uzasadnienie. – Kazachstan posiada wielkie zasoby węgla i potrzebuje nowoczesnych technologii stosowanych przy jego wykorzystaniu. Jednocześnie mieszkańcy tego kraju, co nie jest bez znaczenia dla władz, borykają się z trudnym kontynentalnym klimatem (temperatury wahają się od -40 stopni Celsjusza w zimie do +40 w lecie) i istnieje duża potrzeba zalesiania tego wielkiego kraju – tłumaczy Stefański. Dlatego bieżący tydzień polskiej aktywności na EXPO nabrał zielonych, leśnych barw. 6 lipca będącego jednocześnie dniem (świętem) kazachskiej stolicy i urodzin prezydenta Kazachstanu Nursułatana Nazarbajewa odbyło się wspólne sadzenie drzew (na zdjęciach) przez komisarzy wystawy EXPO, podarowanych przez nasz kraj miastu Astana.

W ogrodzie botanicznym w Astanie nieopodal terenu wystawowego posadzono ponad 200 drzew, które przywieziono z Polski. – Staramy się wspierać naszych przyjaciół z Kazachstanu we wszelkich działaniach zmierzających do poprawy trudnego kazachskiego klimatu poprzez zalesianie co wpisuje się w światową politykę klimatyczną na rzecz zrównoważonego i zielonego rozwoju – mówił Sławomir Mazurek, wiceminister środowiska specjalnie przybyły na to wydarzenie. Dzień wcześniej odbyła się konferencja naukowa poświęcona projektowi „Leśne gospodarstwa węglowe". Wzięli w niej udział przedstawiciele Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych oraz prof. Lech Płotkowski ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, który mówił o funduszu leśnym jako źródle finansowania innowacyjnych projektów rozwojowych Lasów Państwowych. Promowano polski model gospodarki leśnej, którego adaptacją do ich warunków są mocno zainteresowani Kazachowie.

Biznes przede wszystkim

Jak podkreśla Andrzej Stefański zgodnie z ideą EXPO 2017 w polskim pawilonie króluje tematyka czystej energii przyszłości, ale to nie jedyny gospodarczy wymiar polskiej aktywności w Astanie i szerzej w Kazachstanie, bo przedstawiciele naszego kraju biorą też udział w wydarzeniach o charakterze biznesowym m.in. w targach odbywających się już poza okresem trwania EXPO i poza Astaną. Chodzi m.in. o targi „World Food Kazachstan" odbywające się w Ałmacie (poprzednia stolica Kazachstanu) w listopadzie br., a także w latach 2018-2019 czy wystawy „Furniture Interior" odbywające się w Ałmacie w czerwcu 2017, 2018 i 2019.

Reklama
Reklama

- Na wystawie EXPO 2017 w Astanie nie promujemy tuzów naszej obecności biznesowej w Kazachstanie, firm: Polpharma i Selena, bo to nie energetyka – tłumaczy Stefański. Warto jednak zauważyć, że Polpharma to lider branży farmaceutycznej w Kazachstanie. Jak wskazuje Saparbek Tuyakbayew, przewodniczący komitetu inwestycyjnego działającego w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju Kazachstanu Polpharma to jeden z najpoważniejszych zagranicznych inwestorów w Kazachstanie.

- To firma, której wartość inwestycji w Kazachstanie przekroczyła 125 mln dolarów, a to upoważnia jej władze do zasiadania w prestiżowej radzie zagranicznych inwestorów przy prezydencie Kazachstanu. To unikalna możliwość odbycia bezpośrednich rozmów z prezydentem Nazarbajewem – tłumaczy Tuyakbayew. Członkiem rady, której posiedzenia odbywają się zwykle raz, dwa razy do roku jest z ramienia Polpharmy Jerzy Starak, jej właściciel.

Jak zapowiada Stefański w przyszłym tygodniu Astanę i EXPO odwiedzi grupa przedstawicieli polskiego sektora meblarskiego. Jak informuje Tomasz Zapalski, I sekretarz Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji w polskiej ambasadzie w Kazachstanie (z siedzibą w Ałmacie) do Astany przybędzie też Jadwiga Emilewicz, wiceminister rozwoju odpowiedzialna m.in. za rozwój innowacji i wsparcie sektora MŚP, w tym z pieniędzy unijnych dzielonych w ramach programu operacyjnego „Inteligentny rozwój".

- Ważnym elementem naszej obecności na wystawie jest program gospodarczy, którego głównym celem jest zwiększenie skali współpracy pomiędzy polskim i kazachstańskim biznesem, szczególnie firmami z sektora małych i średnich przedsiębiorstw – mówi Nina Dobrzyńska, wiceprezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), która jest organizatorem polskiej obecności na EXPO. Jednym z najważniejszych wydarzeń o charakterze gospodarczym będzie Polsko-Kazachstańskie Forum Gospodarcze, które odbędzie się 6 września w Astanie na dzień przed narodowym dniem Polski na EXPO – dodaje wiceprezes PARP. W Forum udział wezmą m.in. prezydenci obu krajów, Andrzej Duda i Nursułtan Nazarbajew.

Dotacje na EXPO

Polska obecność na wystawie EXPO 2017 w Astanie ma kosztować 21,8 mln zł, wliczając w to wszystkie imprezy towarzyszące, w tym kulturalne (np. takie jak koncert z okazji Dnia Polaków w Kazachstanie w siedzibie Astańskiego Baletu, który odbył się 17 czerwca br. oraz towarzyszący mu koncert plenerowy, na którym zaprezentowali się m.in. tacy wykonawcy jak: Halina Frąckowiak, Katarzyna Cerekwicka, Łukasz Zagrobelny czy Marek Piekarczyk). Ponad połowa tych pieniędzy to środki europejskie pochodzące z programu operacyjnego „Inteligentny rozwój". Jak podkreśla Stefański polskie biuro wystawy w porozumieniu z urzędami marszałkowskimi udostępnia też sale na gospodarcze i kulturalne wydarzenia o charakterze regionalnym. – Naszą, polską specjalnością jest wychodzenie poza pawilon wystawowy i organizacja wydarzeń o charakterze wielo-tematycznym. Tu, w Kazachstanie, spotyka się to ze znakomitym przyjęciem ze strony gospodarzy – tłumaczy komisarz polskiej sekcji wystawy EXPO 2017.

Obecność Polski na ostatnim, tzw. dużym EXPO, w 2015 r. w Mediolanie (trwało 6 miesięcy) kosztowała 56 mln zł. Jednak w głównej mierze (ok. 88 proc.) były to środki europejskie z programu operacyjnego „Innowacyjna gospodarka", a tylko 12 proc. pieniądze krajowe z budżetu państwa. Dlatego, jak przekonuje Monika Dyląg-Sajór, koszty związane z EXPO w Astanie należy zaliczyć do jednych z najniższych w historii wystaw, przynajmniej ostatnich, co wynika m.in. ze współpracy z lokalnymi, kazachskimi podwykonawcami.

Reklama
Reklama
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Biznes
Biznes o cyrkularności – co mówią liderzy zmian
Biznes
UE przedłuży życie samochodów spalinowych
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama