Firma pogrzebowa sugerowała pracownikom, że klienci są zwierzyną

Brytyjska firma oferująca przedpłacone pogrzeby jest oskarżana o mocno nieetyczne praktyki.

Aktualizacja: 26.11.2019 13:56 Publikacja: 26.11.2019 13:50

Firma pogrzebowa sugerowała pracownikom, że klienci są zwierzyną

Foto: www.prosperous-life.co.uk

W Wielkiej Brytanii działają firmy oferujące przedpłacane usługi pogrzebowe. Ideą działalności jest zapewnienie klientom opłaconych z góry usług związanych z pogrzebem, tak by spadkobiercy nie musieli się już martwić o organizację ostatniej drogi. Jedna z takich firm, Prosperous Life sprzedaje każdego miesiąca ponad 1000 pogrzebowych i, jak wynika z informacji przekazanych „The Guardian” przez byłych pracowników, nie robi tego etycznie.

Czytaj także:  Testament to mało. Zadbajmy o pieniądze na wypadek śmierci 

Byli pracownicy Prosperous Life twierdzą, że byli pod presją, by sprzedawać klientom pakiety pogrzebowe bez oglądania się na ich sytuację finansową. Co więcej, techniki i strategie sprzedażowe miały być wspierane przez kulturę korporacyjną inspirowaną filmem „Wilk z Wall Street” – plakat z Leonardo DiCaprio w roli Jordana Belforta miał wisieć w call center firmy. Według byłych pracowników, sprzedawcy pogrzebów w call center Prosperous Life były instruowani, by klientom o niskich dochodach, którzy nie mogli pozwolić sobie na pierwszą wpłatę (od 100 do 150 funtów), proponować dzielenie płatności na mniejsze kwoty i zadłużanie się w tym celu. Do tego kierownictwo, podczas spotkań, mówiło pracownikom, że są „lwami”, a klienci „gazelami”, co już samo w sobie jest niezręczne w kontekście firmy pogrzebowej.

Poza tym, telemarketerzy firmy używali standardowych praktyk nieetycznych telesprzedawców – zasypywali klientów telefonami, a także podstępem wyłudzali dane osobowe udając np., że już je mają i tylko potrzebują potwierdzenia.

Prosperous Life zaprzecza, że stosowało takie praktyki, jak wydzwanianie do klientów nie życzących sobie kontaktu czy wyłudzanie danych osobowych. Przedstawiciele firmy powiedzieli „The Guardian”, że plakat z „Wilka z Wall Street” był elementem szkolenia, a określenia sugerujące, że klienci są zwierzyną, na którą się poluje były wzięte z motywacyjnego filmu szkoleniowego.

Firma pogrzebowa zatrudnia obecnie przeszło 100 osób i sprzedaje pakiety pogrzebowe kosztujące od 3 595 do 4 195 funtów płatne w miesięcznych ratach po 45 funtów. W pakiety wliczone są podstawowe usługi pogrzebowe, takie jak mistrz ceremonii, trumna (do 1000 funtów) oraz opłaty za kremację czy sam pochówek. Środki klientów są przechowywane w funduszu powierniczym.

Brytyjski odpowiednik Urzędu Ochrony Danych Osobowych potwierdził, że były skargi dotyczące Prosperous Life, jednak nie ujawnił, czy zakończono jakiekolwiek postępowanie przeciw firmie.

W Wielkiej Brytanii działają firmy oferujące przedpłacane usługi pogrzebowe. Ideą działalności jest zapewnienie klientom opłaconych z góry usług związanych z pogrzebem, tak by spadkobiercy nie musieli się już martwić o organizację ostatniej drogi. Jedna z takich firm, Prosperous Life sprzedaje każdego miesiąca ponad 1000 pogrzebowych i, jak wynika z informacji przekazanych „The Guardian” przez byłych pracowników, nie robi tego etycznie.

Czytaj także:  Testament to mało. Zadbajmy o pieniądze na wypadek śmierci 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej