- Wynik sektora bankowego w Polsce w 2009 roku może być ujemny. To oznacza, że nie tylko możemy przejeść jakieś 14 miliardów złotych zysku z 2008 roku, ale również zanotować 2-3 miliardową stratę - powiedział podczas posiedzenia senackiej komisji finansów publicznych Pruski.

- To w związku z dwiema przesłankami, czyli wzrost kosztów pozyskania kredytu i wzrost ryzyka kredytowego. W 2009 roku ograniczeniem dla akcji kredytowej będzie brak źródeł finansowania, ale jeśli sytuacja się nie poprawi, to w 2010 nałożyć się na to może jeszcze brak wyposażenia kapitałowego - stwierdził.