Zysk netto banku na koniec marca wyniósł 46,2 mln zł wobec 180,1 mln na koniec marca 2008 r. Kwartalny wynik wyglądałby zupełnie inaczej, gdyby nie odpisy, które spółka była zmuszona zrobić. Rezerwy przekroczyły 152 mln zł, w tym 56,8 mln zł to odpisy związane z transakcjami opcji walutowych.
– Wyniki są zbieżne z naszymi oczekiwaniami – komentuje Sławomir Sikora, prezes Banku Handlowego. Jego zdaniem apogeum problemów z transakcjami opcyjnymi polski rynek ma już za sobą. – Od połowy lutego, kiedy się okazało, że opcje nie zostaną unieważnione, nasze rozmowy z przedsiębiorcami wyglądają zupełnie inaczej – wyjaśnia.
Rezultatem tych rozmów jest często przekształcenie na kredyt zobowiązań wynikających z opcji. Jak twierdzi prezes Sikora, ze względu na istniejące ryzyko dwie trzecie utworzonych rezerw to wynik właśnie konwersji zobowiązań opcyjnych na kredyt.
Zarząd Handlowego zdecydował o sprzedaży portfela niespłacanych kredytów. Transakcja może zostać sfinalizowana w tym lub w następnym kwartale.
– Nie planujemy obecnie zwolnień grupowych. Ale też nie wiemy, co przyniesie nam przyszłość – dodaje szef Banku Handlowego.