Wysyp promocji, a kredyty nadal drogie

Choć banki bombardują klientów promocjami ?i ofertami specjalnymi kredytów gotówkowych, to ich rzeczywisty koszt nie spada.

Publikacja: 07.10.2014 11:12

W tym roku koszt kredytu bez zmian

W tym roku koszt kredytu bez zmian

Foto: Rzeczpospolita

Jak się okazuje, każdy wabik jest dobry: najczęściej stosowany to obniżone oprocentowanie lub prowizje, a nawet brak opłat za rozpatrzenie wniosku, co w zasadzie jest już rynkowym standardem. Właściwie każda oferta pożyczki jest opatrzona określeniem „promocja".

Millennium daje pożyczkę z gwarancją najniższego oprocentowania. Eurobank gwarantowane oprocentowanie nominalne w wysokości 5,9 proc. (dla osób, które spełniają określone warunki, m.in. przelewają wynagrodzenie na konto w tym banku).

Toyota Bank zachwala, że miesięczny koszt odsetek w wariancie na 12 miesięcy wynosi zaledwie 5 zł od każdego pożyczonego 1 tys. zł, a dodatkowo zniesiona została opłata za rozpatrzenie wniosku, natomiast prowizja to tylko 1 proc.

Rękę na pulsie trzymają też firmy pożyczkowe. Provident kusi nowych klientów: tym, którzy po raz pierwszy pożyczą w tej firmie co najmniej 1 tys. zł obiecuje prawo do skorzystania z rocznego pakietu medycznego.

Finansiści wiedzą, że jesień i koniec roku to okres kredytowych żniw. – Dzięki temu, że promocja potrwa do końca 2014 r., będzie można z niej swobodnie skorzystać np. przy okazji świątecznych zakupów – mówi Bartosz Suchecki, kierownik ds. rozwoju produktów z Toyota Banku.

Jak to możliwe, że banki reklamują niższe oprocentowanie, a realny koszt pożyczek gotówkowych w zasadzie ani drgnie? – Trudno mówić o spadku kosztów kredytów gotówkowych, bo od początku roku raczej się nie zmieniły – mówi Mikołaj Fidziński, analityk Comperia.pl. Średni RRSO (rzeczywisty koszt uwzględniający najważniejsze opłaty) policzony dla pożyczki na 5 tys. zł udzielonej na trzy lata wynosi blisko 19 proc., tyle samo co na początku roku.

Wszystko dlatego, że oprocentowanie, które najczęściej ma być wabikiem, to tylko jeden ze składników kosztów kredytu. W przypadku promocyjnego kredytu Eurobanku z oprocentowaniem nominalnym wysokości 5,9 proc. w kwocie 10 tys. zł na 60 miesięcy rzeczywista roczna stopa oprocentowania, uwzględniająca opłatę przygotowawczą, prowizję i koszt pakietu ubezpieczeń, wynosi ponad 20 proc.

Kredyty gotówkowe to dochodowy produkt, a pierwsze półrocze było rekordowe pod względem ich wartości. Banki i SKOK udzieliły gotówkowych i ratalnych pożyczek na kwotę 37,7 mld zł – to więcej niż w doskonałych latach 2007 i 2008. Z ostatnich danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że na koniec lipca cały portfel kredytów konsumpcyjnych sięgnął 129,5 mld zł i cały czas rośnie. Sprzedaż kredytów gotówkowych zwiększają też firmy pożyczkowe.

Jak się okazuje, każdy wabik jest dobry: najczęściej stosowany to obniżone oprocentowanie lub prowizje, a nawet brak opłat za rozpatrzenie wniosku, co w zasadzie jest już rynkowym standardem. Właściwie każda oferta pożyczki jest opatrzona określeniem „promocja".

Millennium daje pożyczkę z gwarancją najniższego oprocentowania. Eurobank gwarantowane oprocentowanie nominalne w wysokości 5,9 proc. (dla osób, które spełniają określone warunki, m.in. przelewają wynagrodzenie na konto w tym banku).

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem