Do momentu otrzymania zgody Komisji Nadzoru Finansowego będzie on pełnił obowiązki prezesa banku. Tempo pracy rady jest imponujące. W piątek zakończyła przesłuchiwanie kandydatów na członków zarządu banku, na prezesa i siedmiu wiceprezesów.

Jerzy Pruski przez ostatnie cztery lata zasiadał w zarządzie NBP. W styczniu niespodziewanie zrezygnował z tego stanowiska. Wcześniej był członkiem Rady Polityki Pieniężnej. Jego jedyne doświadczenie z bankowością komercyjną to praca w LG Banku, którego był m.in. wiceprezesem. Jerzy Pruski uznawany jest za człowieka Leszka Balcerowicza.Rada nominowała wczoraj tylko Jerzego Pruskiego na prezesa PKO BP, nie wybrała żadnego z siedmiu wiceprezesów.

Były wiceszef banku centralnego obok Rafała Juszczaka, dotychczasowego głównego menedżera w PKO BP, był najpoważniejszym kandydatem na prezesa spółki. Finansiści twierdzili, że dla banku najlepiej byłoby, gdyby Juszczak został na swoim stanowisku. Na Pruskiego stawiali natomiast politycy. Kadencja obecnego zarządu PKO BP kończy się 19 maja. Na 20 maja zostało zwołane walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki.