Maksymilian Stanulewicz

Maksymilian Stanulewicz: Dotknięcie ręki po nowemu

Interpretacja prerogatywy prezydenta jest archaiczna.

Maksymilian Stanulewicz: Czy prawnicy chcą władzy?

Sprawując wymiar sprawiedliwości, sądy i sędziowie strzegą prawa.

Maksymilian Stanulewicz: Lepsze zawsze jest wrogiem dobrego

Propozycje zmian w kodeksie karnym idą w bardzo złym kierunku. Są wyrazem zarówno radykalizmu religijnego, jak i prawniczego woluntaryzmu.

Maksymilian Stanulewicz: Wyzwanie rzucone światu bez żadnej przyczyny

Pierwszy proces o zbrodnie wojenne odbył się w czasie wojny. W 1943 r. w Charkowie.

Maksymilian Stanulewicz: Reasumpcja. Ostrożnie z porównaniami

Targowiczanin dziś znaczy co innego niż trzysta lat temu.

Maksymilian Stanulewicz: Archaizm czy potrzeba?

Polityków za „zdradzieckie mordy" się nie karze. Obywatel zaś może myśleć i mówić o włodarzach państwa co chce, ale nie do końca jak chce.

Maksymilian Stanulewicz: O statusie prawnym chłopa w dawnej Polsce

Stan chłopski, przez lata niewolniczo wykorzystywany, miał też swoje prawa.

Reformę sądów we Francji tworzono z sędziami - Stanulewicz o słowach Morawieckiego

Reforma francuskich sądów, do której nawiązał w USA Mateusz Morawiecki, była daleka od rewanżyzmu i doraźnych celów politycznych. I realizowano ją w porozumieniu z sędziami.