- Nie znam żadnego sekretu długowieczności. Wierzę, że wszystko rozstrzyga się tam, w górze, a my poznamy odpowiedzi na pytanie: "dlaczego?". Było wielu mądrzejszych i silniejszych niż ja ludzi, którzy już nie żyją - powiedział Kristal odbierając certyfikat potwierdzający, iż jest on najstarszym mężczyzną na naszej planecie.
Liczący dziś ponad 112 lat Kristal miał 11 lat, gdy wybuchła I wojna światowa. W 1920 roku przeniósł się do Łodzi, gdzie pomagał prowadzić rodzinny biznes. W 1939 roku, po zajęciu Łodzi przez Niemców trafił wraz ze swoimi bliskimi do getta. W 1943 roku został wysłany do Auschwitz, a potem był przenoszony do kolejnych obozów koncentracyjnych. W czasie wojny stracił żonę i dwoje dzieci. Sam też był bliski śmierci - kiedy w maju 1945 roku został wyzwolony przez aliantów ważył zaledwie 37 kilogramów. Okazało się, że był jedynym ocalałym członkiem swojej rodziny.
W 1950 roku Kristal wyemigrował do Izraela wraz ze swoją drugą żoną i synem. W Izraelu zajął się prowadzeniem cukierni.
Przed Kristalem najstarszym mężczyzną świata był Japończyk Yasutaro Koide, który zmarł w styczniu 2016 roku w wieku 112 lat i 312 dni.
Najstarszym człowiekiem świata jest Amerykanka Susannah Mushatt Jones, urodzona 6 lipca 1899 roku - liczy ona obecnie 115 lat i 249 dni.